Policja zrobiła nalot na (nie)legalne wesele

Prawie setka osób zgromadziła się w jednej z restauracji, by wziąć udział w hucznej zabawie weselnej. Choć zapowiadało się wszystko dobrze do sali weselnej zaczęło dobijać się kilkudziesięciu policjantów.

Akcja miała miejsce w miejscowości Malanów zlokalizowanej na trasie Kalisz – Turek. Sala znajdowała się w głębi budynku i z ulicy nie było widać uczestników wesela. Dodatkowo z przodu postawiono dwie ciężarówki, które najpewniej miały dodatkowo kamuflować wydarzenie.

Według rozporządzenia restauracje nie mogą być czynne, organizacja wesel tymbardziej wydaje się abstrakcją. Z drugiej strony są wątpliwości natury prawnej w odniesieniu do konstytucji. Policja po dostaniu się do środka zaczęła nagrywać uczestników i legitymować. Podawany był powód zgromadzenia osób.

W tym miejscu warto przypomnieć prawną definicję zgromadzenia

Zgromadzeniem jest zgrupowanie osób na otwartej przestrzeni dostępnej dla nieokreślonych imiennie osób w określonym miejscu w celu odbycia wspólnych obrad lub w celu wspólnego wyrażenia stanowiska w sprawach publicznych.

Następnie funkcjonariusze poinformowali gości, że mają niecałe pół godziny na opuszczenie lokalu. Część z nich zastosowała się, a spora grupa została jeszcze do godz. 22.45. W tym czasie około 20-30 policjantów patrzyło jak goście weselni jedzą i konsumują napoje alkoholowe. Na końcu policjanci z Turku zapieczętowali jedne drzwi do restauracji, pozostawiając inne bez „pieczęci”.

 

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Walka o Parking i przyszłość Śródmieścia
Subskrybuj
Powiadom o
93 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kaaa
3 lat temu

Jakby mi ktoś tak zrujnował najpiękniejszy, najważniejszy dzień w życiu, zabiłabym się widelcem z sałatki na oczach milicji.

Matylda
3 lat temu

Teraz po takim numerze to już nie wiadomo kogo sie bardziej obawiać w tym kraju rządu PiS czy zwyklych ludzi

jan nowak
3 lat temu

a marsze „strajkujących” kobiet? równi i równiejsi zupełnie jak u Orwella

1 8 9 10
93
0
Napisz co o tym sądziszx