Szybka reakcja świadków zdarzenia, przerwała niebezpieczną jazdę kierowcy ciężarówki. Do zdarzenia doszło w Kościelnej Wsi. Mężczyzna posiadał zakaz kierowania pojazdami. Za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech.
4 maja br. o godz. 4.40 dyżurny pleszewskiej komendy został powiadomiony o ujęciu obywatelskim kierowcy samochodu ciężarowego, który jechał w sposób zagrażający bezpieczeństwu w ruchu. Do zdarzenia doszło w Kościelnej Wsi na ul. Dolnej.
Świadków zdarzenia, mieszkańców gm. Gołuchów i powiatu ostrowskiego, którzy jechali za ciężarowym Renault Premium z naczepą, zaniepokoił sposób, w jaki poruszała się ciężarówka. Kierowca najpierw jechał całą szerokością drogi, a następnie zignorował znak zakazujący wjazdu samochodom powyżej 2,5 tony. Gdy ciężarówka zatrzymała się na ul. Dolnej, świadkowie zdarzenia podbiegli do kabiny, wyjęli kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. O całym zdarzeniu poinformowali policjantów.
Na miejsce natychmiast udali się policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego pleszewskiej komendy, którzy zastali dwóch mężczyzn. Okazali się nimi mieszkańcy powiatu wołomińskiego w wieku 28 i 34 lat. Stan obu mężczyzn wskazywał, iż znajdują się pod wpływem alkoholu. Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem, w związku z czym obaj zostali doprowadzeni do policyjnego aresztu. Odmówili też poddania się badaniu na zawartość alkoholu, dlatego została pobrana krew do badań.
Dzisiaj, tj. 5 maja br. zostali przesłuchani. Jak ustalili policjanci, ciężarówką kierował starszy z mężczyzn. Okazało się, że posiada on zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi za wcześniejszą jazdę pod wpływem alkoholu.
Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News