W Łąkocinach doszło do wypadku z udziałem audi a3. Samochód jadąc od strony Wierzbna na łuku wypadł z drogi. Po wpadnięciu na teren firmy budowlanej, samochód zatrzymał się na boku. Wcześniej uderzył w betonowy przepust.
W środku znajdowały się 3 osoby. Okoliczni mieszkańcy pomogli się wydostać trzem mężczyznom z wraku auta. Domniemany kierowca uskarżał się na uraz pleców i nogi. Kolejny miał uraz głowy. Dwie osoby z auta trafiły pod opiekę medyków oraz mężczyzna pomagający im się wydostać. Podczas ewakuacji rozciął sobie nogę.
Jak udało się ustalić, mieszkaniec Tarchał jechał wraz z dwoma kolegami, mieszkańcami Wierzbna i Ostrowa, po wódkę do sklepu w Łąkocinach. 3 promile nie pozwoliły trzeźwo ocenić sytuacji na drodze co zakończyło się spektakularnym wypadkiem.
Po przyjeździe służb jeden z uczestników wypadku zaczął się oddalać pieszo. Zauważyła to funkcjonariuszka z ostrowskiej drogówki, która przy pomocy dwóch druhów z OSP Łąkociny nie pozwoliła mu uciec. Mężczyzna zaczął się tłumaczyć, że on tylko szedł po papierosy. Chwilę później wylądował w radiowozie, a następnie na noszach został zabrany do szpitala.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News