Wczesnym porankiem kierowca BMW na ulicy Słonecznej w Ostrowie Wielkopolskim stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Uszkodził także skrzynkę od przyłącza gazowego.
Kierowca po zdarzeniu zamknął auto i oddalił się pieszo. Policja wezwała holownik, który zabezpieczył pojazd na „policyjnym” parkingu.
Funkcjonariusze próbują namierzyć miejsce pobytu kierowcy. Albo był w szoku albo…
Szkoda ogrodzenia.
Właśnie ty jesteś debilem ! Miałem taki przypadek z tym,że walnąłam w barierki przu drodze. Byłem po balandze i nie byłem pewny alkomatu ! Tłumaczyłem się szokiem,sprawdziłem się sam alkomatem,po 5 godzinach się sam zgłosiłem,mandat,punkty karne a prawka nie straciłem !
Kurła Pjoter mówilem jedź passatem do szkoły to by się nic nie stało kurła same szkody przez tego gówniorza bemwu mu sie zachcialo
Hej to ja , w szpitalu się dzieje hihihihihihiiiii
Musiał być huknięty że dał dyla 🍺🍺🍺🍻🍻🍻 na drugi raz niech pije 🍼🍼🍼
Do Ja:
Ale zanim go złapia to juz zdąży wytrzezwiec i nie będzie miał zarzutow o prowadzenie pod wpływem.
Poszedł po tatę – właściciela auta 🙂 🙂 🙂
Został by z promilami to przestępca. Pójdzie się schować do domu to go znajdą. Schowa się u kogoś i odpowie tylko za wykroczenie
Potężna moc 150 koni w 15 letnim aucie, nic dziwnego, że nie opanował takiego diabła
Co za debile spieprzają a i tak ich namierzą po numerach rejestracyjnych brak słów
Nie wydaje mi się żeby kogoś namierzyli po numerach jak nie przerejestrował, jadą do właściciela na dowodzie gościu… musisz się trochę nauczyć
