Środowisko skupione wokół ostrowskiej Platformy Obywatelskiej rozpowszechniło nagranie z udziałem wiceprezydenta Mikołaja Kostki. Autor zmontowanego filmiku domaga się dymisji zastępcy prezydent Beaty Klimek. Ma mieć to związek z kontrowersyjnym poczuciem humoru w kontekście odorów pochodzących z instalacji Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów.
Na nagraniu widać jak wiceprezydent Mikołaj Kostka ma udzielić wypowiedzi dla miejskiej telewizji nt. usuwania zielonych odpadów, będących źródłem odorów z terenu RZZO. Zanim doszło do nagrania Mikołaj Kostka wpadł w stan tzw. głupawki, nie mogąc się skupić na merytorycznej wypowiedzi. Wypowiadane słowa dotyczyły m.in. palenia trawy.
Wiceprezydent Kostka tłumaczy się, że sam wysyłał nagranie do różnych osób, dlatego nie można mówić o wycieku z urzędowych komputerów. Zastępca Klimek przedstawia swoje stanowisko na temat wypłynięcia nagrania:
Szanowni Państwo,
dobrze wiecie, że podobnych nagrań każda redakcja ma setki i w tej pracy jest to codziennością. Bywa, że podczas nagrań zwyczajnie ze sobą żartujemy i śmiejemy się z wielu spraw. Jeśli jednak nagranie staje się podstawą oceny mojej codziennej pracy, to tutaj stanowczo muszę stwierdzić, że do każdego wyzwania zawodowego i swojej pracy podchodzę poważnie.
Oczywiście, wszyscy moglibyśmy wciąż narzekać na przestarzałą instalację i opłakiwać problem, który zgotował mieszkańcom były prezydent miasta Jarosław Urbaniak lokalizując taką instalację w tym miejscu – w jednym z najdynamiczniej rozbudowujących się osiedli Ostrowa Wielkopolskiego.
Ale nie o to przecież chodzi, aby załamywać ręce. Dużo bardziej wolę działać i cieszyć się z osiągniętych efektów. Z zaangażowaniem podchodzę do sprawy ostrowskiego wysypiska. Niejednokrotnie dałem ku temu jasny dowód wdrażając ambitny program niwelowania uciążliwości odorowych. Jego pierwsze elementy zostały są realizowane: wywozimy zalegające odpady biodegradowalne, odgazowaliśmy kwaterę składowiska, ograniczamy przyjmowanie odpadów zielonych gromadzonych w foliowych workach, montujemy urządzenia, które mają ograniczać uciążliwości zapachowe, szukamy miejsc, gdzie moglibyśmy dyslokować część zakładu. Na te i inne działania w roku ubiegłym i bieżącym przekazaliśmy z budżetu Miasta kwotę 4 000 000 złotych. Będziemy dostosowywać zakład tak aby spełniał wymagania najlepszych dostępnych technologii. Moi współpracownicy, pracownicy spółki RZZO, mieszkańcy tej części miasta, tamtejsza Rada Osiedla, we współpracy z którymi rozwiązujemy problem odorów na wysypisku, dobrze wiedzą, że jeśli się za coś zabieram, robię to na poważnie od początku do końca, mając jednocześnie dystans do samego siebie.
Nagranie, które powstało podczas przygotowania wypowiedzi medialnej pokazuje moim zdaniem, że tak jak każdy potrafię żartować, śmiać się i mam dystans do siebie. Tego dystansu życzę w tym miejscu tym, którzy z nagrań próbują zbić swój kapitał polityczny. Mam jednak nadzieję, że ocena mojej pracy zostanie postawiona za faktyczne działania. Osoby, które odebrały nasze przekomarzania za kamerami za niestosowne – przepraszam.
Z poważaniem
Mikołaj Kostka
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News