Wypadek przy „Starej Przepompowni”

Nie przesadzam bo taka jest prawda. Między 22 a 23.15 przejeżdża z Mahle i do Mahle kilkaset aut, o innych kierunkach nie wspomnę. Światła powinny być czynne co najmniej do 23.30 i tyle w temacie, za to przy Krotoszynskiej-Poznańską ostatnio przejeżdżałem w niedzielę rano o 5 i były czynne, więc o chu… tu chodzi?!

Tam gdzie są potrzebne nie działają, a przy sp5 są włączone w nocy, pytam po co?

Co mają do tego światła pulsujące a jak by nie było wogule świateł trzeba myśleć jak się jedzie a nie o dupie maryni najlepiej powiedzieć że zrobionego źle skrzyżowanie a jak jest w dużym miastach Warszawa Poznań Katowice tam tacy kierowcy jak z Hyundai to wogule by nie umiała jechać na takim dużym skrzyżowaniu poprostu jeszcze raz na egzamin i to w dużym mieście a nie w Miliczu

Zgadzam się z wypowiedzią „Mieszkaniec”. Po jakiego uja wyłączają tam te światła to ja nie wiem. Niech są włączone i po sprawie, a nie 22 i pulsacyjne. Co za jełopy to ustawiały i wydały zgodę na takim skrzyżowaniu? Ja się pytam

Wczoraj już po 20 było żółte pulsujące na tym skrzyzowaniu