Wypadek przy „Starej Przepompowni”

Mieszkaniec nie przesadzaj kilkaset aut to nie korek. Mówisz za wszystkich z Mahle, i twierdzisz ze nie umieją jeździć i muszą specjalnie dla niech być włączone światła…dobre sobie. Tam są znaki które obowiązują przy wyłączonej sygnalizacji i tyle w temacie. Jeśli tak proste skrzyżowanie sprawia problemy i to w nocy to proponuję się doszkolić i nie ryzykować czyjegoś zdrowia czy życia.

Jak ktoś nie umie jeździć to zgania na wyłączone światła, a co one mają do tego są Jeszcze znaki.Jak światła nie świecą to już niektórzy mają ogromny problem jak się zachować.

Tak to się kończy, kiedy nie patrzy się na znaki. Wyłączone światła nie mają nic do rzeczy. Znaki stoją jak byk i widać je doskonale.

Panie pismaku..jak już piszemy to rzetelnie.
Nie dodajemy nic od siebie jak nie jesteśmy czegoś pewni..Pozatym wielkie podziękowania dla Panów którzy podbiegli do auta i pomogli nam się z niego wydostać, WIELKIE DZIEKUJEMY! oraz służb które przyjechały na miejsce błyskawicznie. Co do zdarzenia.. Więcej wyobraźnii i poprawnego odczytywania znaków. Mogło skończyć się tragicznie, na szczęście skończyło się tylko na zadrapaniach, i aucie które pójdzie na złom. Pozdrawiam

A zapraszam, w pape możesz wyłapać również to ją na bank zamkniesz, doucz się i tyle 🙂