Policja i pogotowie ratunkowe zostały wezwane do centrum miasta, gdzie przy ławce znajdował się 27-latek. Po przewiezieniu do szpitala zmarł. Wszystko wydarzyło się w poniedziałek w centrum Kalisza, na tamtejszych plantach.
Przy ławce znajdowały się plamy krwi, ale zostały zmyte przez straż pożarną. Obecnie stoją tam zapalone znicze. Dziś po godzinie 9 rozpoczęła się sekcja zwłok, która ma ustalić przyczynę zgonu młodego mężczyzny. Z ustaleń lokalnych dziennikarzy wynika, że mężczyzna nadużywał alkoholu i nie miał stałego miejsca zamieszkania.
Zabezpieczony został monitoring. Jego zapis może pomóc odtworzyć ostatnie chwile zmarłego.
Aktualizacja:
Sekcja wykluczyła wstępnie zabójstwo. Plamy krwi mogły pochodzić z wnętrza organizmu nie miały charakteru urazowego.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News