Dziesiątki, a może i setki zostało połamanych drzew w wyniku zjawiska pogodowego, które po godzinie 18 przeszło obok miejscowości Drołtowice (powiat oleśnicki).
Widok, który ujrzeli strażacy był przerażający. Wyglądało jakby przeszła trąba powietrzna. Wszystko to na trasie Drołtowice – Św. Marek.
Ponieważ jest to rzadko uczęszczana droga, obyło się bez ludzkiej tragedii.
Żywioł wygasł w okolicy Kobylej Góry. W miejscowości Marcinki zerwał dach i również połamał drzewa.
Aktualizacja
Świadkowie mówią, że całość trwało 10 minut. Ze słonecznej pogody zrobiło się ciemno. Zerwał się wiatr i połamał drzewa jak zapałki. Uszkodził także dachy w pobliskich zabudowaniach. Wstępne szacowania wskazują na połamanie tysięcy drzew.
Jeden z pobliskich mieszkańców ma stację metereologiczną, która odnotowała opad wielkości 30 litrów na m2.
Pod drzewami utknęły dwa auta. Na tył jednego z nich spadło grubsze drzewo. Gdyby ktoś siedziałby z tyłu, miałby małe szanse na przeżycie.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News