Poważnie ranny rowerzysta po przejechaniu przez ciężarówkę

Szacunek dla Osoby z tego auta obok karetki z otwartymi drzwiami. Dobrze tir się jeszcze nie zatrzymał a Ona wystrzeliła jak rakieta obok samolotu na Krotoszyńskiej z pomocą rowerzyście.

rowerzysta fantazyjne ominął inne pojazdy – myślał chyba ze jedzie na motorze i ruszy szybko zostawiając innych w tyle … ach ta fantazja. Zdrowia życzę

Rowerzysta poprostu sprawdzał kto da radę i poprostu nie dał , biedaczek myślał że będzie mocniejszy od ciężarówki , napewno wyborca Platformy obywatelskiej

Przejazd dla rowerów. Wszystko jasne. Więcej uprawnień i przywilejów dla najmniej chronionych uczestników tak się kończy.

No właśnie – wjechał… I kto ma większe szanse w starciu z takim gigantem? Proponuję użyć mózgu i się zatrzymać, zejść z rowera i spojrzeć czy nic nie nadjeżdża. Bo nawet jeżeli ma pierwszeństwo to samochód (w tym przypadku tir) nie zatrzyma się od razu. Nawet rowerzysta nie jest w stanie wyhamować „w miejscu”. Trochę wyobraźni i myślenia z obu stron i da się uniknąć podobnych zdarzeń. Cieszyć się że żyje.