Ostrowianie przekroczyli ważną granicę w szczepieniach

Zwykle czas opracowania szczepionki to od 5 do 8 lat. Tymczasem szczypawki na C-19 powstały w 3-6 miesięcy i testowane były tylko na zdrowych ludziach przez 3 miesiące. Dlatego tyle powikłań, szczególnie u młodych ludzi (zakrzepice, zapalenie mięśnia sercowego czy też choroby autoimunologiczne). Dlatego porównywanie szczypawek opracowanych i wdrożonych przez 6-9 miesięcy ze szczepionkami opracowywanymi normalną drogą czyli w okresie minimum 5 lat jest nieuprawnione. Na marginesie. Na covid w grupie wiekowej 0-18 (jakieś 8 milionów młodych ludzi) przez ostatnie 7 miesięcy zmarły 2 osoby (słownie: dwie). Jaki jest sens szczepienia tymi eksperymentami w tej grupie wiekowej? Zresztą w grupie 0-30 lat statystycznie śmiertelność to 0 % !!! Włącz człowieku myślenie…

Ciągle to samo od półtora roku, te same treści hejtu, pewno te same oszołomy ? Ale pocieszające jest to, że na 70 tyś . mieszkańców, jest tylko dziś 42 nawiedzonych idiotów na forum. Szczepionkowców i antyszczepionkowców. W każdej spoleczności jest grupa z defektem umysłowym ! Ci co wystąpili merytorycznie kiedyś, już się nie powtarzają, pozostali tylko ci ze zrytym mózgiem. Kolokwialnie – psychole !!! Ale procent ich znikomy – margines. To dobrze świadczy o pragmatyzmie i rozsądku OSTROWIAN !

Ojej! Ktoś, kto anonimowo mi próbował odpowiedzieć trafił foliarskie bingo! Gratuluję na hasło „plandemia” masz 0% upustu w sklepie z odzieżą patriotyczną, a na hasło „eksperyment” dostajesz darmową wejściówkę na plażę na piaskach.

Nie „myśl” już tyle tak bardzo „samodzielnie”, bo się skaleczysz.

Jako najbardziej marudny wymądrzający się ruski Trol (ruskim trolem nie jestem a ty bardziej ruskim ale spełniam ogólnie przyjęte kryteria :p) z poglądami zbliżonymi do konfederacji muszę się wypowiedzieć o całej tej sytuacji upartych zapraszam do przeczytania całości…

Na wstępie prosiłbym o zmianę tytułu z „Ostrowianie przekroczyli ważną granicę w szczepieniach” na „Ostrowianie przekroczyli ważną granicę w przyjmowaniu produktów pseudo szczepionkowych” dlatego że jak można wyczytać na stronie rządowej (szczepienia.pzh.gov.pl/wszystko-o-szczepieniach/co-to-jest-szczepionka/) definicje szczepionki widzimy następujący tekst „Szczepionka to preparat biologiczny który w założeniu imituje naturalną infekcję i prowadzi do rozwoju odporności analogicznej do tej którą uzyskuje organizm w czasie pierwszego kontaktu z prawdziwym drobnoustrojem (bakterią lub wirusem).” a wiec rozłóżmy ten tekst na części

1. w szczepionce chodzi o to aby wpuścić martwego wirusa lub jego część by organizm sam nauczył się bronić podczas imitacji naturalnej infekcji
2. Oprócz umiejętności obrony szczepionka uodparnia na zarażenie a w konsekwencji na przenoszenie dalej wirusa… jak wirus cię nie zarazi to jak masz zarazić innych.

A teraz co można przeczytać na stronie/ulotkach jednej z firm produkujących pseudo szczepionki

1. „Comirnaty (nazwa tego preparatu) nie zawiera wirusa, dlatego podanie szczepionki nie może wywołać choroby COVID-19.
2. Szczepionka powoduje pobudzenie układu immunologicznego do produkcji przeciwciał i komórek krwi, które zwalczają wirusa, co zapewnia ochronę przed chorobą COVID-19.

Teraz można jednoznacznie powiedzieć że w samym ptk1 dyskwalifikuje się ten preparat jako szczepionkę a jeśli chodzi o ptk 2 podobne działanie ma np herbatka z miodem + sok z cytryny… lub też codzienne przyjmowanie witamin np Wit C

skoro wykluczyliśmy ten preparat jako szczepionkę to może surowe fakty

1. Zaszczepiony może się zarazić a także zarazić innych więc sensu to nie ma
2. Do końca nie wiadomo jest co nam wstrzykują (chodzi o skład itp.) chwała bogu jakby to była skoncentrowana Vit C bo ten preparat jest już sprawdzony od dziesięcioleci
3. przekroczyliśmy 50% lecz szczepionkę należy powtarzać co 12 miesięcy od pierwszej dawki (komunikat naszego ministra zdrowia) by była skuteczna, więc wyniki są lekko mówiąc te wyniki będą sukcesywnie spadać wraz z utratą „odporności” pierwszych zaszczepionych
4. 50% to tylko liczby osób powiadających papierek… ja sam jak i pewnie część z was wie że jak masz kasę/znajomości to kwitek dostaniesz nawet tam nie będąc (jako szary obywatel wiem o co najmniej kilkunastu takich osobach a pewnie jest więcej)
5. Tak jak napisał Wojciech wyniki można przedstawić tak jakby było masowe umieranie a także jak kilka przypadkowych zgonów porównywalnych do grypy (potęga mediów)
6. Nie wiemy jakie szczepionka ma skutki uboczne, chodzi mi o skutki długofalowe bo krótkofalowe podają na ulotce i potencjalnie nie są niebezpieczne. Jeśli dojdzie do sytuacji że zaszczepieni będą cierpieć na jakieś choroby przewlekłe to wynik 50% jest strasznie niebezpieczny zwłaszcza że ktoś będzie musiał za to zapłacić (jak dojdzie do tego to spierniczam do kraju z niską wszczepialnością bo nie będę płacił na tych co teraz się wywyższają przez to że biorą udział w tych eksperymentach)

myślę że plus minus wyczerpałem temat jednak jeśli ktoś chciałby podyskutować to zapraszam do komentowania(prosiłbym o tylko merytoryczne wypowiedzi)

Czytam i nie wierzę, że można pisać takie bzdury o szczepieniach. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie ale wiem jedno ,że każdy z was jest zaszczepiony co najmniej 3 szczepionkami (ospa,gruźlica ,żółtaczka itp) i dlatego jeszcze żyjecie . Myślę ,że gdyby nie te szczepienia to 1/3 z was by już tych bzdur nie pisało. A jeśli chodzi o szczepionki przeciw Covid to na chwilę obecną nie można wiele powiedzieć o ich skuteczności bo za krótki okres upłyną od ich stosowania .Na pewno za kilka może kilkanaście lat poznamy ich skuteczność tak było też po wprowadzeniu w/w szczepionek.Mi osobiście na życiu nie zależy i dlatego się zaszczepiłem ponieważ mam zamiar dożyć setki .Życzę wszystkim hejtującym dużo zdrowia .