Trudno zaakceptować ignorancję i brak odpowiedzialności osób sprawujących nadzór nad majątkiem miejskim, którzy miesiąc temu zignorowali wysyłane przez wydział zarządzania kryzysowego ostrzeżenia meteorologiczne. Oprócz wozów straży miejskiej, całkowitemu uszkodzeniu uległa także prezydencka limuzyna.
Okazuje się, że tłumaczenie urzędników budzi zażenowanie lub irytację. Z jednej strony nie wyprowadzono samochodów zaparkowanych w garażach pod magistratem, ponieważ mężczyzną mieszkający w urzędzie i któremu zlecano takie działania był na urlopie. Nikt nie pomyślał by zorganizować zastępczy dyżur. Ten nawet nie wydawał się konieczny, ponieważ ostrowski Wydział Zarządzania Kryzysowego wysyłał ostrzeżenia o zagrożeniach pogodowych. Te najwyraźniej zlekceważono.
Dotarliśmy do tłumaczeń sekretarza urzędu miasta Andrzeja Baraniaka, który broni się, że aut nie wyprowadzono, ponieważ w ostrzeżeniach pogodowych była też mowa o możliwym gradzie. Ten, jego zdaniem, mógłby zniszczyć auta. Panie sekretarzu… kiedy w Ostrowie spadł grad, który uszkodziłby chociaż jedno auto?
Strażnicy Miejscy pozbyli się 3 aut, które jak podkreślają urzędnicy miały już ponad 10 lat i przebieg przekraczający ponad 200 tys. kilometrów. Szczęśliwie udało uratować się dwa skuterki, ale wymagały doraźnego remontu. Strażnicy pozbawieni samochodów, są zmuszeni do wynajmowania innych pojazdów. Wśród nich znalazł się ford tourneo będący w majątku spółki Centrum Rozwoju Komunalnego (dawny Holdikom). Przez pierwsze dni wynajmowali także dwa fiaty 500 i fiata tipo. Wynajem forda kosztuje 1200 zł netto co miesiąc.
Co ciekawe i do tej pory ukrywane, uszkodzeniu uległa prezydencka limuzyna marki skoda. Tu warto wrócić do przetargu, który był tak rozpisany, że tylko ten model auta pasował w specyfikacji. Prezydencki wóz, którym najczęściej podwożona jest Beata Klimek, został zalany. Co prawda w mniejszy stopniu, bo był na specjalnym podjeździe, ale wystarczająco by z niego zrezygnować.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News