Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu wydała instrukcję dot. tornistrów szkolnych. Te powinny być lżejsze niż 15% masy ciała dziecka. Jakie są jeszcze inne wytyczne? Zobaczcie na poniższych grafikach.
Sanepid wydał instrukcję dot. tornistrów szkolnych
Każdy pamięta co i jak dźwigał. Umarł? Złamał się w pół? Więcej cackania to z tej młodzieży już nic nie będzie. Już gimbaza zdemolowała młodzież totalnie. Jak jeden dzieciak drugiemu dzieciakowi coś powie nie tak to teraz rodzice odwalają akcje nauczycielce czy między sobą. Dawniej dzieciaki załatwiały te sprawy między sobą. Wystarczy porównać roślinkę z parapetu i tą z dworu. Wystawisz roślinkę z parapetu na dwór, na słońce to na dzień dobry spalone liście. Plecak powinien być taki, żeby dciecko potrafiło iść lub biec kawałek. Dla chuderlaków jako balast na silny wiatr.
Może by tak Sanepid pomyślał o strategii dotyczącej COVID 19.
pomyśleli by jeszcze o pożądnych krzesłach i biurkach, przez to drewno i za niskie ławki nabawiłem się skoliozy a przy tym choroby scheuermanna…
Za moich czasów nikt się tym nie przejmował. Musieliśmy je nosić i jakoś żyjemy. Teraz nagle dzieciaki się zrpbiły delikatne jak zapałeczki?😡
Z jednej strony dobrze że coś myślą w tym kierunku, ale to nie jest sprawa samego sanepidu tylko archaicznego systemu Ministerstwa Oświaty. Wystarczy że dziecko ma 5 przedmiotów i już ma do niesienia 15 rzeczy w tornistrze (5 zeszytów, 5 ćwiczeń i 5 podręczników)!!! Gdyby jeszcze dodać przybory, jedzenie i picie oraz strój na wf to dzieciak idzie do szkoły jak szerp w Himalajach!!! To po co zadania w internecie, pracownie, można np. obejść się bez ćwiczeń które nigdy nie są w pełni wykorzystane. Na studiach student idzie bez niczego albo z laptopem a z dzieciaka robią 19 wiecznego uczonego, śmiech na sali, te reformy oświaty tylko ją rozkładają na łopatki…
Padłem. W szkole ważą tornistry jak zieci mają mało lekcji.