Co się dzieje z sarenką gdy trafi na TAKICH ludzi?

Bardzo proszę o poważne potraktowanie mojego wpisu/posta My, ludzie rodzimy się i żyjemy po to żeby mieć hobby, pasje , fantazję i kupę kasy. Po to żyjemy…… sarna rodzi się i jedyne co chce od świata to to żeby ŻYĆ!! Sarenkę, jelonek to są śliczne zwierzątka- żywe! Mają piękne oczka i całe są śliczne, chcą tylko żyć… I tu na przeszkodzie stawają im psełdo „myśliwi ” którzy pod pozorem gospodarki leśnej je zabijają! Po co? Tylko dlatego żeby mieć wzwód podczas zblizenia z żoną. Każdy myśliwy to FUJARA życiowa która nie radzi sobie w życiu. Czerpie przyjemność z zabicia niewinnego zwierzęcia – pięknego stworzenia. Taka Viagra dla ułomnych….

Brawo, brawo, brawo dla wszystkich zaangażowanych w akcję. A na takich ćwoków co potrącą zwierzę i się w ogóle nie zainteresują jego losem to po prostu słów brak. Brzydzę się taka postawą.

Jacy tutaj wszyscy miłośnicy zwierząt, masakra. A prawda jest taka że jedyne skojarzenia jakie można mieć z tym głupim zwierzęciem to uszkodzenia samochodu, a w optymistycznym przypadku to widok zdechłej sarny na drodze lub poboczu. Optymistyczny oczywiście dlatego, że akurat ktoś inny poniósł straty a nie my. Ewolucja jest pięknym zjawiskiem. Skoro te tępe zwierzęta nie potrafią się nauczyć co to jest droga to czemu ma być ich szkoda. Nie rozumiem. Nie jestem też jakimś hejterem w stylu ,, zabić wszystkie sarny żeby nie powodowały zagrożenia w ruchu londowym”. Aż takim ignorantem nie jestem, bo wiem jakie to może mieć skutki. No ale jak takie tępe zwierzę zdycha przez swoją głupotę i nieprzystosowanie do warunków w których żyje to jaki sens jest mu pomagać. Matka natura wie lepiej moim zdaniem 🙂

Ja bym sam od razu tak robił tak samo

Ukłon do ludzi którym los zwierząt nie jest obojętny. Wiele osób by przeszło obok jak by nie widzieli.