Podczas wykonywania rutynowych czynności w Przybyszowie kępińska Straż Miejska otrzymała zgłoszenie o ogromnym ptaku leżącym na łące. Jak się okazało był to orzeł bielik. Na szczęście rokowania są pomyślne.
– Strażnicy udali się na miejsce wspólnie z sołtysem Zbigniewem Gajdą. Ptak ku zdziwieniu wszystkich okazał się… orłem, który był bardzo osłabiony i poturbowany. Orzeł prawdopodobnie upadł w wyniku zderzenia z liniami energetycznymi. Strażnicy niezwłocznie przetransportowali ptaka do Centrum Weterynarii przy ul. Młyńskiej w Kępnie, gdzie zajął się nim weterynarz Miłosz Urbański – poinformował Radio SUD Krzysztof Godek, wiceburmistrz Kępna.
Po badaniach i podaniu podstawowych leków lekarz przewiózł orła do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Kątnej. Ośrodek prowadzony jest przez lek. wet. Tomasza Garbińskiego. – W tym miejscu orzeł będzie miał najlepsze warunki do rehabilitacji. Aktualnie ma się bardzo dobrze. Prognozujemy, że po około tygodniu będzie mógł wrócić na wolność. Współpracujemy z ośrodkiem już bardzo długo. Bardzo rzadko mamy do czynienia z tego typu znaleziskami, tym bardziej należy to przeżycie traktować wyjątkowo – powiedział lek. wet. Miłosz Urbański.
– Dzięki szybkiej interwencji Straży Miejskiej i wypracowanemu wspólnie systemowi reagowania w takich przypadkach, mogliśmy pomóc zwierzęciu – dodał wiceburmistrz Godek.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News