Raszków – Moszczanka. Nie dostosował prędkości

Około godziny 15.30 doszło do wypadku na trasie Raszków – Moszczanka. Kierowca osobówki nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
Samochód wypadł z drogi, dachował i uderzył w drzewo. Szczęśliwie od strony pasażera.

Kierowca wyszedł z auta o własnych siłach. Na miejsce wysłano straż pożarną, pogotowie i policję.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Ciężarówka z wozem pancerny wypadła z drogi (z REGIONU)
Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jak się nie wyrócisz to się nie nauczysz
3 lat temu

Kierowca bez kolizji jest jak żołnierz bez karabinu

Olek
3 lat temu

koło tego Raszkowa gdzie sie nie słyszy sami kryminaliści , ja nie wiem o co tam chodzi , naprawdę sie robi nie ciekawie , koleś który nie powinien mieć prawa jazdy ma prawko nie wiem musiał chyba posmarować gdzie nigdzie, bo jezdzi tak jak przed wypadkiem i nic go to nie nauczyło … A to jest jeden przypadek jeden z wielu

T.G
3 lat temu

W Szczurach na trasie z Raszkowa do Słaborowic na odcinku od torów do krajowej 11 tylko czekać aż ktoś podobnie skończy. Mimo nowych znaków ograniczających prędkość niektórzy kierowcy nie zdejmną nogi z gazu , a jeszcze jak postoją w Szczurawicach na przejeździe kolejowym to później robią wyścig kto pierwszy na poznańskiej !!!!

...
3 lat temu

i cyk naklejeczkę „lubię zapierd**ać”…

Biniew CITY
3 lat temu

A Maryjan z tym gościem z Górzna ten chodnik w końcu skończyli? Bo bałagan tam większy jest niż przed. Droga miała być już dawno zrobiona w Biniewie ale przez tą nieudolną pracę się dość znaczenie wszystko przesuwa. Kończcie, wstydu oszczędźcie, 4 miesiące wystarczą chłopcy. Buziaki dla obu chłopców.

Raszkowianin
3 lat temu

W tym wypadku najlepiej wyszli mój wuja i tata wuja wracając z Raszkowa a mój tata z pracy z firmy niedaleko WEKO

16
0
Napisz co o tym sądziszx