Co dalej ze stawami przygodzickimi?

Właściciele Gospodarstwa Rybackiego z Przygodzic zapowiedzieli rezygnację z dzierżawy części gospodarstwa już w przyszłym roku. Powodem tej decyzji jest niedrożny kanał upustowy rzeki Barycz, wieloletnie zaniedbania i brak regularnej konserwacji rzecznego koryta w gminie Przygodzice.

Zdaniem producentów karpi bez możliwości gospodarowania przez nich wodami na stawach przygodzickich nie da się prowadzić hodowli ryb. Stwarza to również zagrożenie powodziowe dla okolicy, za które nie chcą wziąć odpowiedzialności.

Właśnie w wyniku zarośniętego i niedrożnego koryta rzeki Barycz w gminie Przygodzice znacznie opóźniły się tegoroczne odłowy świątecznego karpia. „Barycz” jest dla rybaków z Przygodzic ważnym kanałem upustowym wody z ich stawów.
Rzeka wymaga prac melioracyjnych i pogłębienia, jej obecne koryto jest zamulone i położone wyżej, aniżeli teren w sąsiedztwie rzeki.

Z dwutygodniowym poślizgiem odłowiono w środę największy ze zbiorników hodowlanych — staw Trzcielin Wielki.

„Rzeki, cieki wodne czy rowy melioracyjne powinny być konserwowane dwa razy w roku” – mówi prezes Związku Producentów Ryb i współwłaściciel Gospodarstwa Rybackiego z Przygodzic Marek Trzcieliński. „Nasze stawy rybackie przestały spełniać swoją funkcję retencyjną, nagłe i niekontrolowane wezbrania wody wywołane na skutek opadów, prowadzą do podtopień łąk i pól, a w konsekwencji mogą spowodować powódź” – ostrzega.

Rybacy apelują o podjęcie natychmiastowych działań, w celu udrożnienia rzeki, wskazując między innymi na potrzeby ustalenia rzędnych koryta Baryczy, pogłębienia jej dna, usprawnienie procedur rozstrzygania prac konserwacyjno-utrzymaniowych na tym cieku i jego dopływach w odniesieniu do rygorystycznych przepisów ochrony środowiska, umożliwienie szybkiego spływu wód po opadach ze wzgórz ostrzeszowskich do rzeki, modernizację i budowę urządzeń melioracyjnych, zwiększenie środków na konserwację, rozwiązanie problemu czystości wód w zlewni Baryczy.
Pisemną interwencję w tej sprawie skierował do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, Zarządu Zlewni w Lesznie, Regionalnego Zarządu Gospodarki Rybackiej w Poznaniu, Związku Producentów Ryb i władz samorządowych wszystkich szczebli prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej Piotr Walkowski.

CZYTAJ  Jak stracić milion w minutę? Na biednego nie trafiło (WIDEO)

Opłacalność produkcji karpia maleje również w wyniku inflacji, a także wzrostu cen zboża, którym dokarmiane są karpie.
Długość koryta Baryczy w gminie Przygodzice wynosi 13,17 km, a całej rzeki 133 km. Jej nazwa wzięła się najprawdopodobniej od starosłowiańskiego słowa bara, które oznacza bagno. Charakterystyczną cechą Baryczy jest zjawisko bifurkacji. Wody tej rzeki w początkowym jej biegu nie mają określonego kierunku odpływu lub też odpływają jednocześnie w dwóch kierunkach.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mariano
3 lat temu

W zeszłym roku po raz pierwszy od bodajże 40 lat przed świętami Bożego Narodzenia zabrakło karpi w Pardalinie i to parę dni przed świętami tak ci hodowcy dbają o lokalnego klijenta …

Karolina Zakrzewska
3 lat temu

Najlepsze rybki w wielkopolsce. Miałam okazję kosztować karpi z różnych miejsc, jednak żadne nie dorównywały przygodzickim! A właściciele to ludzie z sercem na ręku! Szkoda, że rezygnują z dzierżawy.

Katarzyna
3 lat temu

Stawy są piękne i zadbane .

Katarzyna
3 lat temu

Takie pyszne karpie to można zjeść tylko z Przygodzic od wielu lat. Cena zbytu producenta nie jest adekwatna do ceny sprzedaży na targu. Życzę Panie Marku owocnych odłowów.

Tonny Halik
3 lat temu

A j myślę że ludzie przestają jeść te karpie.

Obywatel
3 lat temu

Nie było czyszczone koryto Baryczy? Niech Panowie którzy przez tyle lat czerpali korzyści z tych stawów pochwala się jak oni dbali o same stawy.
Gołym okiem widać jak są zaniedbane, nieczyszczone, zarośnięte.
Można łatwo porównać w jakim stanie je zabierali a w jakim stanie oddają.
Po prostu dramat.

Po tej stronie rzeki gdzie rosną poziomki
3 lat temu

Jeśli biznes się nie spina nic na siłę.
Wody bardzo chętnie przejmie Polski Związek Wędkarski albo ktoś kto zrobi łowiska komercyjne.
Ach i jeszcze jedno samowolka melioracyjna i prostowanie rzek, niszczenie brzegów, wycinanie mam nadzieję mamy już za sobą i nie wrócą juz dzikie lata 70 i 80 – te gdzie zniszczono w Polsce większość rzek…

M43
3 lat temu

Szanowny Panie Trzciński.
Przecież wszystkie koszty jakie ponosicie i tak przerzucacie na klientów.
Wasz karp na targu, obecnie kosztuje już 17 zł./ kg. Wzrost do ub. roku to 3 zł.na kg. i tak podobnie jest co roku.
Z pozostałymi gatunkami ryb jest podobnie. Więc dlaczego ta „Opłacalność produkcji karpia maleje”? Ciągłe niezadowolenie (marudzenie) to nasza polska metoda na prowadzenie biznesu. 🙁

Ostatnio edytowany 3 lat temu by M43
Janek
3 lat temu

Barycz i inne rowy/rzeczki były czyszczone i wykaszane przed reformą administracyjną. Podlegały pod zarząd melioracji w Kaliszu. Poznań ma głęboko w d… co się dzieje na peryferiach. Barycz, Ołobok i inne to po prostu masakra

Wiaczesłav Bierezuckiy
3 lat temu

Wydymacz to ostatnie miejsce w regionie wolne od covida

27
0
Napisz co o tym sądziszx