Zamarzająca mżawka powoduje śliskość na lokalnych drogach całego regionu oraz na chodnikach. Jest jednak miejsce gdzie mieszkańcy są zadowoleni i czują się bezpiecznie.
Podziękowania od mieszkańców Wtórku dla firmy B. Cieśla, która wygrała przetarg na odśnieżanie i posypywanie dróg za profesjonalne i sumienne dbanie o nasze bezpieczeństwo w okresie zimowym.
– napisali do nas mieszkańcy i załączają zdjęcie jako dowód.
O 5ej rano na gorzyckiej była masakra. Nawet ruszając z dwójki koła w miejscu się kręciły ale co tam… folia antybakteryjna jest ważniejsza w naszym mieście
A w Ostrowie caryca z kompanami tylko liczy jak dowalić kolejny podatek. NIGDY WAS nie wybiorą ponownie. Jeden z najgorszych polityków Ostrowa zaraz po tym co od kościoła kupił ziemie żeby sprzedać pod market gdzie mieści się obecnie Leclerc.
KOszmar na ostrowskich chodnikach. Ktoś to w ogóle ogarnia?
i mozna tam firma d/s odśnieżeń decyduje, prowadzi dyżury w zakresie kiedy, gdzie w jakim terminie odgarniać, stosowac sól, czy piasek i za to ma płacone i z tego go jedyni uprawnieni to mieszkańcy rozliczają z jakosci . W innych gminach to wiejski wójt, albo jakiś jego ciapek rano, po kawie decyduje sypać, odgarniać czy nie. Może problem sam sie rozwiąże a finanse zostaną, albo ich nie ma . A opierdol od mieszkańców na drodze, dostaje FIRMA co wygrała przetarg na odśnieżanie.
Reasumując- miejmy żale do samorządu, wójta, radnego za ten stan rzeczy, a nie do tych ludzi w piaskarkach . Stara zasada – płacisz masz zrobione. Jak widac Wtórek ma to opanowane i tak powinno byc – rano 4-6 drogi maja byc czarne i bezpieczne .
Brawo panie Cieśla i można też podziękować Sołtysowi bo głównie on naciska żeby wszystko na wsi cykalo jak w zegarku bezpieczeństwo przede wszystkim pozdrowienia dla zarządców i pracowników firmy
U nas w Górznie też nie ma szklanki. Władze dbają o odpowiednie dziury i szczeliny w drodze żeby zwiększyć przyczepność opon do „nawierzchni ” . Przez dziury w resztce asfaltu woda spływa na bieżąco co powoduje brak szklanki na drodze. Dodatkowo nasz miejscowy włodarz zadbał o progi zwalniające co 50 metrów. Jestem bardzo zadowolonym mieszkańcem.
Chodniki w mieście dzisiaj od rana pozwoliły wielu mieszkańcom na przetestowanie swoich zdolności jazdy figurowej. Trasa, którą pieszo normalnie pokonuję w 15min zajęła mi lekko ponad 30min przy warunkach, które panowały od rana. Problemem niestety nie były tyko chodniki, ale co gorsza przejścia dla pieszych. No cóż zima w grudniu znowu wszystkich zaskoczyła 🙂
To zapraszamy p. Cieślę na ulicę Podmiejską we Wtórku. Tam nie ma za co dziękować, tylko trzeba łyżwy zakładać.
Ulice ślizgie a le chodniki gdzie dozorcy są rano trzeba wstać i posypać lub ogarnąć śnieg właściciele posesji znam takiego jednego były policjant czeka aż stopnieje bo mu się dupy nie chce wyciągnąć
Kolo domu posypał co będzie daleko jeździł
