Ponad 200 osób przyszło w niedzielne popołudnie na ostrowski Rynek. W formie spontanicznego zgromadzenia postanowili wyrazić sprzeciw wobec ustawy nazywanej potocznie #lexTVN.
Podczas manifestacji można było wysłuchać wystąpień przedstawicieli mediów oraz władz zarówno tych samorządowych jak i przedstawicieli z Sejmu i Senatu.
Przypomnijmy, że sejm przyjął w piątek ustawę znaną jako lex TVN, odrzucając senackie weto. Głosowało 452 posłów: za było 229 posłów, przeciw 212, a 11 się wstrzymało. Teraz lex TVN trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.
Protestujący mają nadzieję, że prezydent Duda zawetuje ten projekt ustawy, jednocześnie wytykając mu, że „został ubezwłasnowolniony” i jest marionetką.
Dziś w wielu miastach Polski odbywają się demonstracje w tym temacie.
Pamiętam te czasy kiedy telewizja polska miała monopol na wiadomości, kiedy prasa miała monopol na wiadomości i do niczego dobrego to nie doprowadziło. Jako trzeci z postulatów Solidarności w 81 roku był postulat o wolnych mediach. Bez wolnych mediów nie ma wolności człowieka i wolności wyboru. Dlatego te wolne media są podstawą demokracji i podstawą postępu gospodarczo-społecznego. – pan Edward 71 lat.
Przyszłam zamanifestować swoje poparcie dla wolnych mediów i zaprotestować przeciwko ograniczaniu wolności słowa. Ponieważ uważam, że w państwie demokratycznym które tak naprawdę jest teraz zagrożone wolność mediów i media to jeden z podstawowych filarów i fundamentów demokracji. – Daria 38 lat.
Chcemy zamanifestować, żeby w Polsce były wolne media, a nie tylko rządowe. Myślę, że dosyć naoglądaliśmy się telewizji rządowej przed 1989 rokiem. Nie chcę oglądać tylko tych smutnych ludzi z jedynki zestresowanych, że muszą mówić niekoniecznie to co chcą, a to co im każą mówić. Chcę oglądać uśmiechniętych ludzi, którzy mówią to co myślą i mówią prawdę to co odczuwają. To jest powód. – pan Mieczysław 66 lat.
Dlatego, że uważamy że ostatnia decyzja która zapadła w parlamencie godzi w wolne media. Nie chodzi tu tylko o stację TVN, ale wszystkie niezależne, które chcą nam przekazywać prawdę. A mają takie prawo. – Magda, 43 lata.
Chcemy mieć wybór co chcemy oglądać, co chcemy słuchać. Dlatego bez zbędnych przygotowań przyszliśmy tutaj. Chcemy wesprzeć wszystkich mieszkańców Ostrowa. – Rafał, ok. 50 lat.
Staramy się chodzić z synem wtedy kiedy dzieją się rzeczy w Polsce, na które nie ma przyzwolenia. Nie zgadzamy się z łamaniem konstytucji, łamaniem praw, wolności sądów. Można wymieniać 10-20 minut. – Grzegorz (ok. 50 lat)
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News