Darczyńca wpłacił dużą kwotę na leczenie dziewczynki

Święta to czas, w którym nasze serca są otwarte bardziej niż zwykle. Szczególnie jeśli chodzi o wsparcie drugiej osoby i pomoc w trudnych chwilach. Przekonali się o tym rodzice Jagódki Michalak, którzy w święta zostali obdarowani niezwykłym prezentem. Na konto dziewczynki wpłynął anonimowy przelew w wysokości 100 tysięcy złotych. Ta ogromna wpłata otworzyła kolejny milion na zbiórce.

Historia 14-miesięcznej Jagódki Michalak z powiatu kaliskiego poruszyła wiele serc. Straszliwa choroba SMA1, która sieje spustoszenie w organizmie dziecka, zmobilizowała wiele osób do walki o powrót do zdrowia i życie w pełni sił. W kilka miesięcy dziewczynka zdobyła całą „armię aniołów” i dobrych ludzi, którzy każdego dnia niosą jej pomoc. Przypomnijmy, że cel to aż 10 milionów złotych, a niestety taka kwota jest poza zasięgiem rodziny Jagódki

Pierwszy milion zdobyć jest najtrudniej, a ten udało się zebrać w połowie listopada. Od tego czasu zbiórka nabrała tempa, o Jagodzie słyszy coraz więcej osób. Takim sposobem w święta, na zielonym pasku pojawiły się już 2 miliony złotych. Taki pułap osiągnięto dzięki anonimowemu darczyńcy, który dla dziewczynki wpłacił niemałą sumę, 100 tysięcy złotych.

To piękny gest, zwłaszcza w okresie świąt. Jednocześnie częściowo wymarzony prezent pod choinkę. Pomimo że osoba nie chce się ujawniać, rodzina chciałaby by dotarły do niej podziękowania. Swoją radość wyrazili w mediach społecznościowych, gdzie na jednym z portali pisali:

 

– A teraz… Święty Mikołaju, być może pod postacią mężczyzny, może kobiety, a może osoby jeszcze całkiem młodej, bez siwej brody… po prostu dziękujemy! Dziękujemy za anonimową wpłatę 100 tysięcy złotych, dzięki której na koncie Jagódki mamy 2 miliony złotych i jeszcze mocniej wierzymy, że po kolejne dolecimy szybciej – czytamy na Instagramie Jagódki

 

Dlaczego lek na SMA jest tak drogi? Terapia jest kosztowna, ale za to bardzo skuteczna. Lek powoduje zmianę kodu genetycznego, co w konsekwencji sprawia, że organizm zaczyna produkować białko niezbędne do pracy mięśni. Jednorazowe podanie daje już ogromny efekt. Jednak dzięki ludziom o dobrych sercach, konto zasila się z dnia na dzień, by wkrótce zobaczyć cały, zielony pasek.

CZYTAJ  Znowu strażacy w Przepompowni. Co tym razem?

 

Aktualnie Jagódka przyjmuje polski lek – Spinrazę, który chwilowo zatrzymuję chorobę. Codziennie poddawana jest rehabilitacji, za którą w większym stopniu rodzice muszą płacić sami. Oprócz tego dziewczynka jest pod stałą opieką medyczną anestezjologa, pielęgniarki i fizjoterapeuty. Bez terapii genowej to jednak zbyt mało.

 

– Kiedy pierwszy raz zobaczyłam chore dzieci, które po terapii genowej samodzielnie stają na nóżki, pierwszy raz od dawna w sercu pojawiła się radość. Jest szansa, na to, że nasze dziecko będzie mogło się normalnie rozwijać, że nie trafi na stałe pod respirator! Jak można żyć z taką nadzieją, wiedząc, że leczenie jest poza zasięgiem niemal każdego człowieka? – czytamy na stronie zbiórki

 

Od niedawna terapia genowa prowadzona jest w jednej z klinik w Lublinie. Wcześniej możliwa była tylko w USA.

 

Jagodę i jej rodziców można wesprzeć:

 

– wpłacając środki na stronie https://www.siepomaga.pl/jagoda-sma

 

– wysyłając SMS na numer 72365 o treści 0144345

 

– podarować 1% – Numer KRS 0000396361– z dopiskiem dla Jagody

 

– Biorąc udział w licytacjach: https://www.facebook.com/groups/4207633399272017/?ref=share

– Zbiórka odbywa się również w salonie Diamond Clinic przy ulicy Harcerskiej 7 w Kaliszu. Pieniądze można wpłacać w godzinach pracy salonu, w dni robocze od 7-21  oraz w soboty od 7-17

POLECANE NEWSY
Subskrybuj
Powiadom o
23 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
To Ja Szefoooo
2 lat temu

Do Teraz Ja . Nikt Ci nie zabroni zakasać rękawy i zabrać się za robotę a nie biadolić . Ja pracuje na własny rachunek zatrudniam pracowników po 13 latach działania kupiłem sobie nowy wymarzony samochód a Ty chadro masz czelność ubliżać ciężko pracującym . Zastanów się ośle na zasiłku rzadu co wypisujesz baranie .

katolik
2 lat temu

A może ten bogacz bez majtek przelał by na konto tego dziecka z 5mln tyle to by księgowa nawet nie zauważyła a co na to nasi biskupi żyjąci skromnie ale w złocie obrońcy nie narodzonych, a tymi narodzonymi to jusz się nikt nie martwi ,wsyt pisiory i kler,

Emila
2 lat temu

Wpłaciłam 1000zł na ratowanie Jagódki bo mam 2100 zł ,emerytury i nie wiem czy wystarczy mi na gaz po nowym roku jestem katoticzką ale jak słysze PIS to mi się chce wymiotować,TO Wasz NFZ powinien te dzieci ratować a nie my ,

23
0
Napisz co o tym sądziszx