Dwie ofiary w Sylwestrową noc (aktualizacja)

To już kolejne małżeństwo tego chorego eksperymentu, niedawno podoba sytuacja była na żwirki, a to dopiero początek.

a w szwecji ludzi znajdują jak już robaki na korytarz wychodzą. nawet sąsiad sąsiadem się nie interesuje, a gdzie dopiero rodzina. a ta znieczulica dopiero idzie do polski. może to u nas inaczej będzie wyglądać bo rodzina po mieszkanie dla wnuka się zgłosi a w szwecji nie zawsze i mieszkanie do państwa. poprawcie się obywatele póki czas.

Zamiast być kąśliwa i rozpędzać się ocenianiem i słaba radą może uruchomisz zwoje mózgowe i mozeeeee wpadniesz, że w tym wieku starsi ludzie nie chcą już zmieniać miejsca zasiedzenia nawet w wigilię …może ma Pani swoją spora rodzinę a rodzice tylko jeden pokój i jak towarzystwo pomieścić…ludzie w tym wieku może już nawet mocno schorowani albo niechodzacy potrzeby mają małe a wnuki jeśli małe bardziej męczą i przeszkadzają a cieszą kilka minut ! może były powody dla których córka czy córka i jej rodzina widziała się tak jak się widziała zawsze jest jakiś powód więc droga Kasiu z Nowym Rokiem nowym krokiem korzystamy z myślenia to nie boli rozważamy bierzemy pod uwagę a nie kąsamy i krzywdzimy

Dziwne że córka nie dzwoniła tel.do rodziców chociaż raz dziennie mocno ich kochała jak widać