19-latka zmarła z dodatnim wynikiem SARS-CoV-2

O! Idiota się wybudził!!! 😂🤣😁

Nie wierzył w COVID-19, odmówił zaszczepienia. 40-latek zmarł, zostawiając ciężarną żonę

Brytyjczyk Marcus Birks († 40 l.) odmawiał zaszczepienia się na COVID-19, ignorując pandemię. Gdy zakażony koronawirusem trafił na OIOM, ze szpitalnego łóżka apelował do rodaków, by nie wierzyli antyszczepionkowcom i jak najszybciej się zaszczepili. Sam nie zdążył tego zrobić. Marcus zmarł, zostawiając ciężarną żonę.

Odkąd na początku 2020 roku wybuchła epidemia koronawirusa, takich historii poznaliśmy już wiele. Podobnie jak inne osoby nie wierzące w chorobę COVID-19, 40-letni Marcus Birks traktował koronawirusa SARS-CoV-2 jak zwykłe przeziębienie i nie wierzył, by mógł mu zaszkodzić. W końcu zdrowo się odżywiał i uprawiał sport pięć razy w tygodniu, co mogło mu się stać? Gdy pojawiła się możliwość zaszczepienia na COVID-19 Marcus odrzucił ją, uznając, że nie jest mu to potrzebne.

Ale gdy na początku sierpnia zaraził się koronawirusem, cofnął wszystko, co wcześniej mówił o COVID-19. Przebieg choroby u mężczyzny był gwałtowny.

– Jeśli nie zachorowałeś, nie sądzisz, że to złapiesz, więc wierzysz w antyszczepionkowe brednie. Ale gdy przez koronawirusa czujesz, że nie możesz złapać oddechu, to jest to najbardziej przerażająca rzecz na świecie – mówił jeszcze niedawno Marcus, w wywiadzie udzielonym BBC na szpitalnym łóżku.

Jak dodawał, sam był ignorantem i odmawiał zaszczepienia się na COVID-19, czego ogromnie żałuje. – Mówię mojej rodzinie i wszystkim, których napotykam na swojej drodze, by się zaszczepili. Sam to zrobię w pierwszej kolejności, gdy tylko będę mógł – mówił 40-latek.

Ciężarna żona żegna 40-latka

– Moje serce jest rozdarte i nie wiem, jak mam poradzić sobie z takim bólem. Chciałabym podziękować wszystkim za miłe słowa i wsparcie, jakie otrzymaliśmy w ostatnich tygodniach. Marcus był oszołomiony ilością miłości, jaką mu daliście. Był najwspanialszą, najtroskliwszą, najbardziej kochającą, lojalną i dumną osobą. Wszystko, czego chciał, to pomóc wszystkim ludziom, którzy potrzebują pomocy. Marcus, chcę ci podziękować za to, że czułam się kochana. Każdego dnia mówiłeś mi, jak wiele dla ciebie znaczę. Nigdy tego nie zapomnę. Ty i ja na zawsze – tak mi zawsze mówiłeś – napisała Lis, żona mężczyzny, żegnając go.

Laur Fratostiteanu był znanym rumuńskim dentystą, ale także wybitnym muzykiem. Uważano go za jednego z najsłynniejszych basistów w Rumunii. Zmarły na COVID-19 dał się poznać jako zagorzały antyszczepionkowiec.

Jego organizm nie poradził sobie z wirusem. O śmierci antyszczepionkowca poinformowano na portalach społecznościowych.

Rodzina, przyjaciele i koledzy dentysty są w szoku. Na facebookowej stronie lekarza w jego pamięci pojawiły się setki wiadomości, w których internauci żegnają się i składają kondolencje rodzinie.

Czego jeszcze nie rozumiecie? Szpitale mają ekstra dodatek za każdego dodatniego pacjenta! Dziękuję, dobranoc.

efekt Po szczepionce