Codziennie w mediach głównego nurtu prezentowana jest sytuacja epidemiczna. Ta ma być zła, ponieważ jest wiele zakażeń każdego dnia, co na razie nie przekłada się na wzrost liczby zgonów. Większość proboszczów zrezygnowała z odwiedzania domostw i ograniczyła się do spotkań w murach kościołów. Wyjątek stanowi kapłan z Przygodzic, który wirusowi się nie kłania.
Tradycyjna kolęda jako wizyta duszpasterska w domach wiernych jest ważnym elementem w życiu parafii, gdyż jest doskonałą okazją do ewangelizacji i ważnym sposobem na dotarcie do wielu parafian, z którymi nie ma innych okazji do spotkania. Ponadto w parafiach, gdzie zostali ustanowieni nowi proboszczowie, wizyta duszpasterska jest tym bardziej potrzebna, gdyż umożliwia poznanie się duszpasterza z parafianami. Chociaż więc kolęda jest prawdziwym dobrem duszpasterskim, to jednak z uwagi na istniejące wciąż zagrożenie epidemiczne, należy rozważyć najwłaściwszy sposób jej przeprowadzenia.
Biskup Kaliski, biorąc pod uwagę różnorodność i specyfikę poszczególnych parafii naszej diecezji, pozostawia proboszczom, którzy powinni skonsultować się z radami parafialnymi, możliwość podjęcia decyzji co do sposobu przeprowadzenia kolędy z zachowaniem jednakże zasad higieny sanitarnej i z użyciem koniecznych środków ostrożności.
Prosimy duszpasterzy o uszanowanie decyzji osób, które ze względów sanitarnych nie będą chciały uczestniczyć w spotkaniu kolędowym. Zwracamy się także z prośbą do kapłanów o braterskie zrozumienie i unikanie komentarzy co do podjętych przez poszczególne parafie decyzji o formie kolędowania.
ks. Paweł Gużdzioł
Wikariusz Biskupi ds. duszpasterskichks. Marcin Papuziński
Kanclerz Kurii
Niektórzy parafianie dziwią się postawie proboszcza z Przygodzic i alarmują media. Czy popieracie postawę proboszcza?