Porywisty wiatr dał się we znaki strażakom z południowej Wielkopolski. Przez całą noc usuwali poprzewracane drzewa. Na naszym terenie nikt nie zginął, ale nad morzem zginęła jedna osoba, na której auto spadło przydrożne drzewo.
Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w powiecie kaliskim, gdzie około godziny 2 w nocy porywisty wiatr zerwał dach z budynku kurnika. Niektóre zwierzęta nie przeżyły tej katastrofy. Strażacy z Kalisza otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Rajsko wiatr uszkodził dach na kurniku. Na miejscu okazało się, że 2/3 powierzchni budynku ma uszkodzony lub zerwany dach.
Strażacy po konsultacji z właścicielem utworzyli tymczasową ścianę w ocalałej części budynku. Do tego celu użyli plandek dostarczonych w środku nocy przez burmistrza gminy Opatówek. Następnie strażacy oraz osoby związane z właścicielem przenosiły żywe zwierzęta do bezpiecznego miejsca. Kurczęta mają 7 tygodni, a przed katastrofą było ich około 28 tysięcy sztuk.
Poza tym na terenie powiatu ostrowskiego odnotowano następujące zgłoszenia:
Trzcieliny – powalone drzewo na drogę.
Raczyce – drzewo na skrzyżowaniu
Ligota – uszkodzona konstrukcja komina
Przygodzice – drzewa na drodze
Wierzbno – drzewo na drodze
Dębnica oraz ul. Dworcowa w Ostrowie Wlkp. – uszkodzenie lini energetycznej
trasa Sośnie-Granowiec – drzewa na drodze
trasa Huta-Nadstawki – drzewo na drodze
Odolanów – drzewa na drodze
Ligota – uszkodzony dach
Wypadek śmiertelny koło Wejherowa (województwo pomorskie)
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News