Nowowybudowani mieszkańcy narzekają na drogę dojazdową

U mnie na Wsi polne drogi są w pięć razy lepszym stanie.

Gdy sie obserwuje budowy osiedli czy pojedynczych domów w naszym powiecie to często wygląda to jak samowola budowlana albo jakby ktoś oszalał budowy pod lasami w polach bardzo dalego od utwardzonej drogi budowy w okolicy przemysłu ferm chodowli zwierząt budowy w pobliżu przepompowni gazu inwestorzy nie myślą a i deweloperzy co sprzedają domy a potem pretensje ludzi że śmierdzi że hałasy że drogi nie ma gazu też i innych mediów

Polska to kraj gdzie budowę osiedla zaczyna się od dupy strony.. w pierwszej kolejności buduje się drogę dojazdową dobrze utwardzoną z wbudowanymi mediami z tymczasowo wykończoną nawierzchnią. Gotową nawierzchnie nakłada się w przyszłości jak ciężarówki towar budowlany nawiozą. W innych krajach to wiedzą. A nasza Polska ciągle 20 lat do tyłu i tak już zawsze będzie.

Chcieli się tanio wybudować w polu to teraz mają. I jeszcze oczekują utwardzenia… Wiedzieli gdzie się budują więc o co teraz im chodzi 🙈

i tak – jakis kmiotek wiejski sprzedaje grunty rolne pod działki, deklaracje nie wiadomo kumu ,ze działki uzbrojone, a droga bedzie jego do utrzymania , utwardzenia itp., Miasto bez wizji lokalnej wyłącza to z gruntów rolnych, wydaje zezwolenia, kasuje opłaty,podatki i……. nabywca ma problem , bo nie zgadza sie nic .
Droga bagno. jak ją utwardzic, jak media do wkopania. Pracownik odpowiedzialny za wydawanie zezwoleń nie ma zadnej odpowiedzialnosci itp. Czyli polska rzezywistość.