Nowowybudowani mieszkańcy narzekają na drogę dojazdową

Nie wiecie…….hmm.
Bo na pierwszej z ulic mieszka pan z BUD-REM a na kolejnej mieszka „DYREKTOR SLAM POLAND”.prosze nie mylić pojęć z właścicielem bo nigdy nim nie był .właścicielami sa Anglicy

Myślę, że nikt tam nie oczekuje aby położyć od razu asfalt i zrobić ładne chodniki jak w centrum miasta. Urząd wydał pozwolenia na budowę, wydzielili ulicę, pobierają podatek od nieruchomości na tych działkach. Powinni w minimalnym stopniu zadbać o to, aby dojazd do domu nie wiązał się z możliwością zakopania się po drodze.

Beton wylać i po sprawie

Zrzucić sie na go dole z kruszywem kazdy z.mieszkańców i bedzie a nie płacz ze błoto na domy bylo a teraz juz nie ma ? Co działki sie kupilo po 50 zl w polu i mysleli ze asfalt zaraz zrobią. Bylo trzeba kupic przy normalnej drodze. Zaraz jeszcZe chodniki im zrobic i latarnie bo paniska z blokow sie wybudowały i musza miec bo status zycia sie im zmienił

Prawda jest taka, że władze Gminy bardziej dbają o infrastrukturę, niż Miasto. Widać to wyraźnie. To kpina, że są w Ostrowie takie miejsca, gdzie brak wodociągu, kanalizacji i utwardzonych dróg. Ważne, by płacić coraz wyższe podatki, bo administracja się rozrasta. A władza ma się dobrze i zbiera punkty. Tylko za co?