Kierowca w Śliwnikach nie zapanował nad swoją Hondą. Dodatkowo okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania. Jego jazda zakończyła się w przydrożnym rowie w Śliwnikach.
Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Była to kolejna niebezpieczna sytuacja w tym miejscu.
W poniedziałek, kilka minut przed godziną 17.00 kierujący pojazdem marki Honda, przemieszczając się od Śliwnik w kierunku Skalmierzyc, w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pas zieleni i zatrzymał się w rowie melioracyjnym. Kierujący opuścił pojazd o własnych siłach.
Na szczęście nikomu nic się nie stało i obyło się bez służb ratowniczych.
Mężczyzna wyglądał jakby trenował jazdę bobslejem w torze niczym reprezentacja Jamajki. Sukcesów mu jednak nie wróżymy.
Fot. InfoSkalmierzyce.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News