Nastolatkowie w wynajętym aucie rozbici przez mercedesa

Starszy pan nie miał czerwonego bo tam nie ma świateł. A kiedy z lewej widział czerwone to uważał że może jechać, bo chłopcy mieli co najmniej żółte, nielogiczna logiko.

Przypominam wyjeżdżają z Spichrzowej nie ma świateł… starszy Pan wyjeżdżał z podporządkowanej, co nie wyklucza, iż Młodzież mogła jechała zbyt szybko. To że są młodzi, nie znaczy że jechali szybko… pamiętajmy wszyscy kiedyś byliśmy nastolatkami i kiedyś będziemy staryszymi ludźmi…

Ciekawe dzieciaki w polskim prawie żenić się mogą bez zgody rodziców dopiero po 21 roku życia a samochody się smarkaczom bez zgody rodziców wypożycza w tak młodym wieku ?

Ewidentnie to ty możesz się wypowiadać np na temat własnego majątku. Winę stwierdzi policja po zbadaniu wszystkich elementów wypadku. A co powiesz np na to, jeśli się okaże, że chłopcy gnali od miasta 100 km na godzinę i na skrzyżowanie wjechali na żółtym, żeby zdążyć? A kierowca w tym czasie widząc światła zdecydował się wjechać na krzyżówkę? Czy wtedy też jest to ewidentnie jego wina? Pomyśl, zanim wydasz wyrok.