Czy akurat ten bojkot ma sens?

Niektórzy żartobliwie komentują, że bojkot marki Winiary należącej do koncerny Nestle rozwiąże odwieczny spór, który majonez jest lepszy. W rywalizacji brał udział Kielecki, któremu przypisuje się naturalny smak i brak konserwantów. Temat jednak jest znacznie poważniejszy.

Od tygodni możemy czytać w internecie o bojkocie poszczególnych firm, które prowadzą interesy w Rosji. Zaatakowana przez część konsumentów została Coca-Cola, McDonald`s czy Nestle z marką Winiary, której zakład produkcyjny znajduje się w Kaliszu. Zatrudnia on kilkuset pracowników.

Rosja to kraj liczący około 144 miliony ludzi. Jest to atrakcyjny rynek zbytu dla wielu polskich firm z branż motoryzacyjnej, spożywczej czy meblarskiej. Czy firma Winiary sprzedając produkt w Rosji w jakikolwiek sposób wspiera wojnę lub powoduje, że Rosja jest bogatsza? Wydaje się to nielogiczne, ponieważ produkt z Winiar czy McDonald`s zostały wyprodukowane poza Rosją. Klient rosyjski kupując towar pochodzenia poza rosyjskiego wspiera gospodarki obcych państw. Przy niekorzystnej wartości rubla musi za nie zapłacić odpowiednio więcej, czyli przeciętny rosjanin jest przez to biedniejszy. Rosja jako kraj też nie korzysta na sprzedaży obcych produktów. Jaki jest więc sens bojkotowania firm, które prowadzą sprzedaż niemilitarnych produktów na terenie Rosji?
Jeśli w firmie Winiary spadnie sprzedaż na rynki zbytu, będzie musiała przeprowadzić redukcję zatrudnienia. Wykaże niższe dochody i zapłaci w Polsce niższe podatki. Czy o to w tym chodzi?

Niektórzy inicjatorzy bojkotu tej grupy firm wskazują na etykę. Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego w piśmie skierowanym do sieci Aucham oraz Leroy Merlin napisała:

Testem lojalności i szczerych intencji wobec konsumentów i opinii publicznej będzie wycofanie Państwa produktów z rynku białoruskiego i rosyjskiego oraz zamknięcie sklepów w tych państwach. W naszej ocenie świadome wykorzystywanie sytuacji ograniczonej konkurencji, ograniczonej podaży, zwiększonego popytu przy jednoczesnym zastosowaniu światowych sankcji wobec Białorusi i Rosji ma charakter nieetyczny i takie działania powinny być piętnowane przez konsumentów oraz gospodarki państw solidaryzujących się z narodem ukraińskim.”

Z pewnością słuszniejsze byłoby nie korzystanie z rosyjskiej ropy, gazu czy węgla, co bezpośrednio zapewnia przypływ gotówki, która może być wykorzystana do działań zbrojnych na Ukrainie.

CZYTAJ  Jak stracić milion w minutę? Na biednego nie trafiło (WIDEO)

Na jednym z kaliskich portali można przeczytać komentarz:

Gdyby kazdy zaczał od siebie zmieniac swiat, i ruszyl du*e do polskiego, lokalnego sklepu, kupił w nim Polskie produkty, mimo kilku gr wyższej ceny, to bylibyśmy 5x bogatsi, a te wszystkie faszystowskie i nazistowskie biznesy same by się zawinęły do siebie. Ale naród ogłupiony (…) Bierzmy przykład z Niemców. Ja nie widziałem Niemca za nasza zach. granicą, żeby robił zakupy w Dino lub PSS. Zacznij mądrze wydawać pieniądze, które masz i oszczędzaj, bo jak nie będziesz już mieć pieniędzy – to nie będziesz mieć co oszczędzać. Albo to w końcu lemingi zrozumiecie, albo będziecie wiecznie klepać biedę na faszystowskim garnuszku. pozdrawiam

1
Co Wy sądzicie o takiej formie bojkotu?x

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
35 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marek
2 lat temu

Wolę Winiary , Kielecki mi nie smakuje.

Niam niam
2 lat temu

OOOO ,przypomnieliście mi .Jutro muszę lecieć kupić majonez Winiary .WIELKI słoik.NAJLEPSZY!!!!!!!!!!!!!!! Wiem ,wiem ,jestem ruska onuca.

Ostatnio edytowany 2 lat temu by Niam niam
Tomasz
odpowiada  Niam niam
2 lat temu

Winiary najlepszy.

QQ
2 lat temu

Przecież mieliśmy bojkotowac wszystko co zostało wyprodukowane w Rosji, w tym wydobywane w tym kraju surowce mineralne. Po co strzelać sobie w stopę bojkotując polskie produkty? A swoją drogą powinniśmy bojkotować także produkty z kraju który dał nam covida a w przypadku wybuchu 3 wojny światowej będzie głównym dostawcą broni dla tej złej strony – czyli z Chin. I nie ważne czy chodzi o rodzimą chińską markę czy też np marke europejską zrobioną w tamtejszej fabryce. Bojkotowac wszystko made in china i made in russia

Gimbo
2 lat temu

A Ja wolę Majonez Pomorski z ?

Sercem Wielkopolanin.
odpowiada  Gimbo
2 lat temu

Grudziądza. Ocetix to polska firma.

Gimbo
odpowiada  Sercem Wielkopolanin.
2 lat temu

Brawo

Alibaba
2 lat temu

A ja bym go sprzedawał nawet po niższej cenie do rosji.Matka takiego kacapa dała by mu większą wyprawke na wojne. A każdy wie że jak się naźre majonezu to gaćie osrane są. Więc taki kacap na wojnie nie miałby kiedy walczyć z Ukraińcem bo sam walczyłby ze sraczką. To taka sugestia, cicha broń wysłana przez NATO.Po co migi,odwodnienie by ich załatwiło a jaka reklama dla Winiar!

Antoni ekspert
2 lat temu

Majonez to białą śmierć tak jak cukier

Admin
2 lat temu

Rosja nic nie ma z tego majonezu prócz majonezu wiec bojkot niby niezrozumiały …. Ale chodzi o to żeby społeczność rosyjska zobaczyła że cały świat się od nich odcina. Może w końcu zrozumieją co władza robi z ich mózgami.

Tomasz
odpowiada  Admin
2 lat temu

Ciekawe co mówisz. Ale 60 procent gazu który u nas jest – jest z Rosji.
Węgiel z Rosji.
Wszystkie koazki i prawilniaki nich przestaną go używać to wtedy będzie miało sens.
A tak to mamy wielki spektakl hipokryzji.

Jajo
2 lat temu

Jadłem obydwa majonezy. Nie wiem który jest lepszy,zdrowszy,fit itd. ale Winiary smakuje mi najbardziej. Kielecki ma taki jałowy smak.

Prawda
odpowiada  Jajo
2 lat temu

Kielecki KWAŚNY.TFU.

Jeszcze nie zgred już nie małolat
2 lat temu

Innego majonezu niż Winiary nie przełknę!

Becia

Ja też. I choćby chcieli mnie zlinczować, to i tak go kupię. Murem za majonezem Winiary!☺

Dokładnie

Majonez Winiary najlepszy,a Kielecki ,to sam ocet w smaku.

Keczup
2 lat temu

A ja wole musztardę.

Wiesiu z Wilczej
odpowiada  Keczup
2 lat temu

Parówki ciepłe , pewnie też lubisz?

Keczup - > Wiesiu z Wilczej
odpowiada  Keczup
2 lat temu

Tak się składa, że ja jestem prosty człowiek ze Wsi i kupnej kiełbasy jeszcze nie jadłem to nie wiem czy lubię o ile w ogóle parówkę można nazwać kiełbasą.

35
0
Napisz co o tym sądziszx