Przedstawiciele wsi interweniowali na budowie farmy wiatrowej

Powracamy do tematu powstającej farmy wiatrowej, która wzbudza kontrowersje na terenie gm. Nowe Skalmierzyce. Na miejscu pojawili się sołtys i przewodniczący rady sołeckiej z Droszewa oraz redaktor portalu patriot24.net nagłaśniający tematy, w którym interweniuje biuro Rutkowskiego.

Patriot24.net ustalił, że Wojewoda Wielkopolski przepisał 16 grudnia 2021 pozwolenie na budowę 3 wiatraków ze spółki „DOMREL” na spółkę „Park Wiatrowy Kalisz Północ”, blokując budowę domów na 3000 ha obszaru „oddziaływania wiatraków”.

Okoliczności ujawnione przez przedstawicieli Droszewa mają wskazywać na to, że wciąż buduje ta sama firma. Działacze społeczni zastanawiają się jak to się ma do pozwolenia na budowę wydanego na inny podmiot. Oczekiwali także zapoznania się dziennikiem budowy, ale ten był najprawdopodobniej dostępny w biurze budowy, w zupełnie innej okoliczności.

Mężczyźni interweniujący dostrzegli, że na składowanych częściach znajdują się oznaczenia firmy Domrel, czyli poprzedniego oficjalnego inwestora. Dopiero przy drugiej elektrowni wiatrowej znaleziono przewróconą i częściowo nieczytelną tablicę informacyjną o realizowanej budowie.

Najzabawniejszy fragment rozmowy był w 31. minucie, kiedy dodzwoniono się do kierownika robót budowlanych. Mężczyzna wyraził zdziwienie, że pełni taką funkcję w tej lokalizacji, ale po chwili powiedział, że skoro tam jest to widocznie jest. Wiedział jednak, że wykonawcą części i podmiotem odpowiedzialnym za ich montaż jest firma Siemens-Gamesa.

Policjant dopytywał, jakby ironizując, „a panowie nie wiecie co tu się znajduje, co tu się buduje?”. Sołtys przyznał, że wie co tu się buduje, że są to części od elektrowni wiatrowej.

Wynika z niego, że DOMREL zrzekł się pozwolenia na budowę na rzecz spółki Park Wiatrowy Kalisz Północ wnosząc o przepisanie. W dalszej części redaktor patrio24.net informuje, że Prokuratura Krajowa w Warszawie poleciła Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim zbadanie ewentualnego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez różnych urzędników, co spowodowało, że budowa elektrowni wiatrowych jednak ruszyła.

CZYTAJ  Kontrowersyjna waloryzacja podatków w Ostrowie Wielkopolskim

Realizacja inwestycji spowoduje blokadę inwestycji mieszkaniowych na powierzchni 3 tysięcy hektarów, obejmującej 5 wiosek.

Materiał wideo zredagowany przez patrio24.net:

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
30 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
nuc
2 lat temu

pewnie za malo dostali ,albo chcą kase dwa razy. a co do tego ma Policja?

ktoś
2 lat temu

Ale się ośmieszyli ci zgłaszający. Dziennik budowy to prowadzi kierownik budowy, . Po drugie to JEST TEREN PRYWATNY! A na nagraniu widać, że do najbliższych zabudowań jest przynajmniej kilometr!

inwestor
2 lat temu

Miałem podobną sytuacje w Gminie Raszków. Pomimo wszystkich pozytywnych opinii, pozwoleń , badań, z dala od zabudowań mieszkalnych, mieszkańcy blokowali inwestycję. Ze względu na koszty przeniosłem inwestycję w inne miejsce, gdzie cywilizowani, oświeceni mieszkańcy nie zgłaszali przeciwu i nie robili protestów.

Julia
2 lat temu

To nie jest zadne przekroczenie. Widocznie miał dosyć użerania się z miejscowymi i odsprzedał inwestycję komuś innemu.

Marcin
2 lat temu

No i co z tego? Miał do tego prawo. tak samo, jeżeli masz wydane pozwolenie na budowę, a jeszcze nie zacząłeś budowy zgodnie z prawem możesz to sprzedać innemu inwestorowi/wykonawcy. Wszystkie prawa, projekty, rysunki techniczne przechodzą na kolejnego kupującego inwestora, który się decyduje dokończyć inwestycję. Co w tym dziwnego? Sam rozpocząłem budowę domu , sprzedałem w stanie surowym ze wszystkimi pozwoleniami, projektami itd. Co w tym dziwnego?

Przejeżdżający
2 lat temu

Do racja
Tak właśnie o to chodzi najwięcej szczekają teraz ci którzy ojcowizne potyczyli na działki i sprzedać nie będą mogli
Ja osobiście jestem za wiatrakami i za zakazem sprzedaży pól uprawowych na działki

Roman
odpowiada  Przejeżdżający
2 lat temu

A jak na tym polu tylko chwasty chcą rosnąc , to co zrobić z badziewiem . Najlepiej podzielić na działki budowlane i sprzedać .

Do "tłumu"
odpowiada  Roman
2 lat temu

Tam akurat jest bardzo dobra ziemia.

zzzz
2 lat temu

3000 ha to przecież 30 km2 powierzchni
Czyżby rolnicy zamierzali na tylu hektarach pobudować nowe miasto wielkości Pleszewa i Jarocina razem wziętych??? Ich łączna powierzchnia to niecałe 30 km2.
Dla informacji powierzchnia Ostrowa Wielkopolskiego to niecałe 42 km2, a powierzchnia całej gminy Nowe Skalmierzyce wynosi około 125,5 km2
Wiatraki uprawie roli przecież nie szkodzą, a cały szum jak się wydaje powstał tylko z powodu kasy, bo przecież za te 3 wiatraki właściciele pól będą ją otrzymywać. I w tym cały problem, że to „oni”, a nie „JA”

Ciepłownik
odpowiada  zzzz
2 lat temu

Dokładnie tak. Jak jedni sprzedali ziemię pod wiatraki, to inni im pozazdrościli i zadziałali na zasadzie: ja to mieć nie muszę, byle by on nie miał. I nagle wszyscy chcieli najżyźniejsze ziemie w powiecie ostrowskim dzielić na działki budowlane. A pierwszy Władziu … Czyli wszystko po polsku i po katolicku. Z kosą i siekierą.

Mario
odpowiada  zzzz
2 lat temu

3 Wiatraki mają mieć po około 200m.
Nie są zlokalizowane obok siebie, ale tak na moje oko od pierwszego do ostatniego jest z 2 kilometry odleglosci.
Zakazana jest budowa domu w promieniu 10x wysokość wiatraka. Pole powierzchni oddziaływania każdego wiatraka wychodzi w takim wypadku 12,56km2.

Z uwagi na wysokość tych wiatraków blisko jedna czwarta gminy zostanie wyłączona z możliwości budowy domu.

Sytuacja wygląda tak, że np. Znajomego syn nie mógł się wybudować na własnej działce,bo jest pozwolenie na budowę tych wiatraków.
To dotknęło wielu mieszkańców i to nie chodzi o jakieś oplotki tylko kilka miejscowości w których jest teraz taki problem.

Znam sprawę bo mieszkam kilka kilometrów od miejsca planowanych wiatraków.

***** ***
2 lat temu

Podziękować pis-dzielcom za te przepisy….

żurek
2 lat temu

To jakieś jaja , w promieniu 2 kilometrów nie wolno budować , ale wiatrak 510 metrów od domów można budować , coś mocna śliska sprawa , wygląda , że ktoś mocno zarobił.

Racja
2 lat temu

I dobrze . Tyle miejsca bez domów !
Powoli wsie z dala od miasta stają się „jedną” wsią którą dzieli aby znak .

Nie ! Dla budynków
Tak ! Dla pięknego krajobrazu .

30
0
Napisz co o tym sądziszx