Okazuje się, że w samym centrum Ostrowa Wielkopolskiego mamy wątpliwą pamiątkę po „wyzwoleniu przez Armię Czerwoną”. Mowa o tablicy przymocowanej do elewacji Ratusza, którą już rok temu oblano czerwoną farbą, lecz władze miasta zadbały, by odzyskała blask.
Temat na Radzie Miejskiej podniósł radny Piotr Lepka. W swojej interpelacji podkreślił, że Ostrów Wielkopolski to miasto chlubiące się swoją historyczną, niepodległościową i patriotyczną kartą. Polska to dumny kraj, który został tragicznie doświadczony przez swoich sąsiadów – III Rzeszę i Związek Sowiecki – i ich totalitarne reżimy: narodowy socjalizm
i komunizm.
Tablicę przymocowano na mocy uchwały Miejskiej Rady Narodowej z dn. 23 stycznia 1947 roku! Jej treść:
„W trzecią rocznicę oswobodzenia miasta Ostrowa spod jarzma okupacji niemieckiej przez oddziały Armii Czerwonej oraz dzięki spontanicznemu wysiłkowi miejscowej ludności
ku uczczeniu pamiętnego dnia 23 stycznia 1945 r. tablicę tę ufundowano i wmurowano Ostrów, dnia 25 stycznia 1948 r. Społeczeństwo miasta Ostrowa”.
Tymczasem nie gdzie indziej jak na stronie Urzędu Miejskiego, w artykule z 1. lutego 2018 roku pod tytułem „Plac 23 Stycznia zostaje!” możemy przeczytać między innymi, że:
„Data 23 stycznia 1945 roku, inaczej niż inne styczniowe daty znajdujące się w nazwach ulic czy placów różnych miast, w przypadku Ostrowa nie oznacza daty tzw. wyzwolenia naszego miasta przez armię sowiecką. 23 stycznia 1945 roku to data zbrojnego wystąpienia przeciw hitlerowskiemu okupantowi (na wieść o zbliżających się do Ostrowa oddziałach sowieckich) lokalnych struktur Armii Krajowej.
Pierwsze walki z hitlerowcami na obrzeżach Ostrowa, oddziały AK w sile ponad 100 żołnierzy rozpoczęły już wieczorem 22 stycznia. W dniu 23 stycznia 1945 roku otwarcie przystąpiły do oczyszczania miasta z żołnierzy hitlerowskich. (…) Dzień 23 stycznia 1945 roku był dla mieszkańców Ostrowa nie dniem „wyzwolenia” przez armię sowiecką, a dniem zbrojnego wystąpienia lokalnych oddziałów AK i zgłaszających się do walki ochotników z nadal zagrażającym hitlerowskim okupantem oraz dniem, w którym kolejny już raz w historii ostrowianie sami podjęli walkę o wyzwolenie miasta.”
W związku z przedstawionym powyżej stanem faktycznym kieruję prośbę do władz naszego miasta o podjęcie działań zmierzających do wyeliminowania treści, które stoją
w jawnej sprzeczności z historycznymi, udokumentowanymi faktami. Usunięcie tej tablicy będzie symbolicznym acz szczególnie wymownym gestem wobec społeczeństwa naszego miasta i będzie czyniło zadość prawdzie o naszej niepodległościowej historii. – uzasadniał radny Piotr Lepka.
Przywołana do tablicy prezydent Beata Klimek stwierdziła, że ona nie wystąpi z inicjatywą uchwałodawczą i nie będzie z tą tablicą nic robić, do czasu podjęcia decyzji przez radnych. Co na to zainteresowani?
Radny Dawid Korzeniewski z klubu Prawo i Sprawiedliwość:
Uważam że każdy ma prawo do swojego zdania i ja to szanuję. Co do braku odpowiedzi w tym temacie to może Pani Prezydent potrzebuje czasu do rozważenia argumentów przemawiających za zdjęciem tablicy. Często posługujemy się przykładami innych samorządów to warto zwrócić uwagę że inne samorządy w Polsce z przestrzeni publicznej demontują tablice i pomniki wychwalające armię czerwoną tym bardziej, że wszyscy widzimy co Rosja robi w Ukrainie na ludności cywilnej.
Radny Jakub Paduch z Koalicji Obywatelskiej:
Ostrów Wielkopolski wyzwalała Armia Krajowa i historycy nie mają co do tego wątpliwości, więc sam nie mam wątpliwości, że tablica nie do końca zgodna z historią, nie powinna być eksponowana na Ratuszu. Nie rozumiem braku jednoznacznego stanowiska w tej kwestii, bo kiedy je zajmować i stawiać Rosjanom jasne granice, także co do prawdy historycznej, także w wymiarze lokalnym, jeśli nie teraz?
Radny Piotr Lepka z klubu Prawo i Sprawiedliwość:
Tablicę ś. p. Pawła Adamowicza zainstalowano bez żadnego trybu, z pominięciem/zignorowaniem Rady Miejskiej (na prośbę Pana Wójcickiego i kogoś jeszcze), ale bez choćby dyskusji z radnymi. Tymczasem w przypadku tej kontrowersyjnej tablicy pani prezydent zasłania się radnymi.