Kiedy ostrowianie smacznie spali, przez ich miasto przejeżdżał transport wielkogabarytów. Nie były to bynajmniej meble z weekendowych zbiórek 😉 Z okolic Szczecina pod Sulmierzyce jechały dzisiaj w nocy trzy śmigła do elektrowni wiatrowej. Transport jechał drogami ekspresowymi przez Poznań, Wrocław, Kępno i stamtąd do Ostrowa Wielkopolskiego.
Na węźle koło galerii transport zjechał z wiaduktu pod prąd w kierunku Czekanowa. Dalej aleją Słowackiego koło przepompowni. Tu ekipa rozebrała sygnalizator. Dalej ulicą Dworcową, gdzie było ciasno na wysokości budynków przy ulicy Towarowej. Wyjaśniła się też zagadka dlaczego na Rondzie Sybiraków położono betonowe płyty. Dalej pojazdy przejechały przez wiadukt odolanowski i dalej w stronę Odolanowa, gdzie rozebrano pół ronda. Następnym etapem był przejazd przez odolanowski Rynek. Przed Sulmierzycami zjechały do miejsca docelowego.
Jedno śmigło miało długość około 80 metrów! Transport zjeżdżał z obwodnicy Ostrowa o godzinie 1.30. Poza kierowcą ciągnika, w drugim aucie jechał operator tylnego wózka, dzięki czemu bardzo sprawnie można było pokonywać ciasne zakręty.