To cud, że jazdę zakończył w rowie i nie doprowadził do większej tragedii. Mowa o mężczyźnie z sąsiedniego powiatu, który kompletnie pijany jeździł po mieście. Teraz odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w nocy z środy na czwartek w Dobrzycy w gminie Pleszew. Na ulicy Jesionowej doszło do kolizji z udziałem pijanego kierowcy.
– 34-letni kierowca renault, mieszkaniec Dobrzycy wjechał do rowu. Badanie na urządzeniu pomiarowym wykazało 3,3 promila alkoholu w organizmie – przekazuje st. asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej w Pleszewie
Mundurowi od razu zatrzymali jego prawo jazdy. Ponadto kierującemu grozić będzie teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności i poważne konsekwencje finansowe. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu.
Na miejscu, oprócz policji, pracowali strażacy z OSP Dobrzyca i JRG PSP Pleszew oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.
Pamiętajmy, zasada jest prosta: PIŁEŚ? NIE JEDŹ!
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News