Pani Justyna pochodzi z Wysocka, a po wyjściu za mąż zamieszkała w Ostrowie Wielkopolskim. W 2020 roku wzięła ślub. Miesiąc później wyczuła guza piersi.
Jego dokładne zbadanie potwierdziło najgorszy scenariusz. Jest to nowotwór złośliwy z przerzutami na węzły chłonne HER2+++. Choroba jest zaawansowana w IV stopniu – leczenie paliatywne.
Leczenie szło dobrze. Była nadzieja na operację. Niestety po roku czasu okazało się, że leczenie jest nieskuteczne i są przerzuty z powrotem na węzły chłonne. Zaproponowano mi leczenie w Krakowie. Na obecną sytuację w której jestem bez pracy, mąż sam pracuje i przerażają nas koszty leczenia i dojazdów. Nie jesteśmy w stanie podołać. Jestem młodą osobą, chcę żyć, bo mam dla kogo. Będę wdzięczna za każdą złotówkę. – napisała pani Justyna.
Każdy kto może i chciałby wspomóc walkę z nowotworem może dorzucić się poprzez stronę z zrzutką
https://zrzutka.pl/2b8wgx
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News