Kiedy w regionie rozpoczęła się ulewa, obwodnicą Ostrowa Wlkp. jechała mieszkanka śląska wraz z kierowcą. Ten prowadził wypasione BMW X6 warte po dwóch latach około 400 tysięcy złotych.
Kierowca zignorował obfity opad deszczu i jadąc drogą ekspresową nie zmniejszył prędkości. Zdaniem kierowcy jadącego za nim, wynosiła ona około 140 km/h. Nagle na wysokości miejscowości Nowe Kamienice BMW wpadło w poślizg. Kierowca relacjonował, że auto płynęło po drodze i nie było to zasługą dobrego zawieszenia. Samochód wpadł najpewniej w aquaplaning, czyli nadmiar wody, której nie była w stanie odprowadzić opona. Wówczas następuje poślizg.
Samochód wpadł w środkową barierę energochłonną. Na miejsce wysłano straż pożarną oraz dwie karetki. Młodej kobiecie jadącej po psa nic się nie stało, a starszy od niej mężczyzna uskarżał się na ból w klatce piersiowej. Został przewieziony na ostrowski SOR.
Młoda kobieta jeszcze tego samego dnia postanowiła zrealizować zamiar zakupu i udała się do pobliskiej miejscowości oddalonej o około 15 kilometrów od Ostrowa.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News