„G*wnoburza” z powodu słodyczy dla ukraińskich dzieci

Duża firma z branży informatycznej Techland, której właściciel mieszkał pod Ostrowem, postanowiła podarować z okazji dnia dziecka słodycze dla ukraińskich dzieci, które uciekały z rodzinami przed wojną. O geście dobroci poinformowała prezydent Beata Klimek. To ku zaskoczeniu wielu osób wywołało żywiołową dyskusję.

Informacja prezydent Klimek:

Dzień Dziecka jest jutro, ale firma Techland obdarowała naszych najmłodszych ukraińskich przyjaciół nieco wcześniej, by i w Domu Polsko – Ukraińskim zapanowała radość z okazji tego święta. 💙💛 W imieniu ukraińskich dzieci, dziękuję za pamięć i słodkości podarowane z miłością. 🥰

Ten wpis wywołał m.in. takie reakcje

Wiktoria Zdyb-kurek

A polskie dzieci to co?!!! Czy was już na tych stolkach powaliło do reszty???!!!

Katarzyna Szczurek
A nasze dzieci co dostaną że tak zapytam

Marta Marek Ł. 
Co było można to było można . Teraz to przesada i na Polakach się odbija !

Kamila Żabińska
Oni nie są naszymi przyjaciółmi

Kamila Walas
Ukraińskie dzieci tez maja swoich rodziców.

Izabela Strzelec
A co dla naszych dzieci, też mają swoje święto??

To spotkało się z odpowiedzią ze strony prezydent Beaty Klimek

Drodzy Rodzice, Ciocie, Wujkowie, Drodzy Ostrowianie, oczywiście, że wszystkie dzieci mają jutro wielkie święto, dlatego zapraszam wszystkie dzieci, jutro od godziny 16, na Ogródki Jordanowskie, gdzie czeka na nie wiele atrakcji. Natomiast słodycze, za które dziękowałam wyżej – to dar dobroci prywatnej firmy dla tych dzieci, które musiały porzucić swoje domy, zabawki, a nawet bliskich. To małe pocieszenie w tych trudnych dla nich chwilach. Przykro jest czytać niektóre z komentarzy… Kochani, okażmy nieco serca. Tym, którzy potrzebują pomocy, ale i tym, którzy bezinteresownie chcą pomagać.

Grupa internautów wyraziła swoje zdanie przeciwne do powyższych wypowiedzi mieszkańców

Krystyna Piotrowska
Jak zwykle zawiść i zazdrość na pierwszym miejscu.

Dorota Kryś
Przecież to prywatna firma przekazała słodycze na ukraińskie dzieci a wszyscy mają ból tyłka bo im nie dali 🤦 ktoś niżej pisał że co druga mamę nie stać na slodycze dla dziecka – to na co idzie 500 + ?? Pewnie jak w co drugiej w tym kraju rodzinie na fajeczki i %

Radosław Płóciennik
Wiktoria Zdyb-kurek Na jakich stołkach??? Prywatny gość kupuje i daje komu chce 😁 Pewnie jedna Karyna z drugą nie kupią swojemu bąbelkowi nic bo idzie kasa na solarke albo na paznokcie

Tomasz Gluzman
Słodycze podarowała prywatna firma. To ich pieniądze i mogą robić z nimi to co uważają za słuszne. Jeżeli jakieś dziecko, któreś z Pań tutaj wypisujących komentarze może jutro nie dostać słodyczy z powodu trudnej sytuacji życiowej zapraszam na priv. Z chęcią przygotuję paczkę słodyczy.

Beata Wierzyk
Ja z okazji Dnia Dziecka życzę Państwa dzieciom i swoim dzieciom by zawsze mogły żyć w spokoju tak jak teraz i cieszyć się beztroskim dzieciństwem i by nigdy nie musiały uciekać z własnych domów. A jeżeli niestety jednak z jakiś przyczyn będą musiały wyjechać z Polski to by w obcym kraju czuły się akceptowane i bezpieczne. Życzę im również by otaczały się dorosłymi, którzy pokażą im czym jest empatia i bezinteresowna pomoc słabszym.
Proszę również tych bardziej zainteresowanych o sprawdzenie w jakim celu ok. 70 lat temu ONZ wprowadziło to święto… Niesie za sobą trochę szersze przesłanie niż słodycze i zabawki

Tomasz Gawełek
Kłótnia o słodycze…no słodko

Szerzej do sytuacji i kontekstu odniosła się Karolina Krawczyk, koordynująca pomoc w Domu Polsko-Ukraińskim przy ulicy Kr. Jadwigi w Ostrowie Wlkp.

To może być jedyna reakcja, gdy patrzę na gównoburzę wywołaną tym, że jedna z firm postanowiła zrobić ukraińskim dzieciom trochę radości na Dzień Dziecka i podarowała słodycze.
💗 Dzieciom, które czasami nie rozumieją, dlaczego musiały wyjechać z domu.
💗 Dzieciom, które ciągle pytają, kiedy będą mogły tam wrócić.
💗 Dzieciom, które nie mogły zabrać swoich zabawek i bardzo za nimi tęsknią.
💗 Dzieciom, które na dźwięk huku za oknem wskakują od razu odruchowo pod stół.
💗 Dzieciom, które nie mają już dokąd wrócić, bo ich wioska została zrównana z ziemią.
💗 Dzieciom, które tak bardzo tęsknią za tatą, którego nie widziały już od kilkunastu tygodni.
I dziś, gdy jedna z mam po przeczytaniu tego wszystkiego powiedziała, że ona może oddać polskiemu dziecku słodycze swojego dziecka, bo dla niej najważniejsze jest, że są bezpieczni i nie muszą siedzieć już w piwnicy, w której spędzili trzy tygodnie tęskniąc za słońcem, zrobiło mi się za nas po prostu wstyd.
Zgoda, wiele osób z Ukrainy nadużywa naszej gościnności i dobroci. Są tacy, którzy nie potrzebują pomocy, ale wyciągają po nią rękę, kiedy jest okazja. Ciągle im powtarzam, że tak naprawdę działają na swoją szkodę. Ale czy my nie robilibyśmy tak samo?
Wszystkim dzieciom na świecie, nie tylko z okazji jutrzejszego święta życzę, żeby nie musiały doświadczać wojny, głodu i zła. Bo dzieci na to nie zasługują. Żadne. Polskie i ukraińskie.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Ostatni moment by zapisać się na bezpłatne badania

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
226 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ostrowianka
2 lat temu

Są szpitale dziecięce ,hospicja dla dzieci ,oddziały dziecięce gdzie dzieciom w chorobie danie coś słodkiego byłoby czymś miłym i sprawiłoby radość .

Marcin
odpowiada  Ostrowianka
2 lat temu

To zamiast tutaj pisać, rusz d…, idź do sklepu i kup np kilogram cukierków i zanieś do szpitala albo hospicjum.

Ostrowianka
odpowiada  Marcin
2 lat temu

Pracowałam jako pielęgniarka w szpitalu z dziećmi chorymi na białaczki i nowotwory i nie raz zabierałam dzieci na lody jak jeździłam karetką z dziećmi i młodzieżą i wiem jaką radość ta chwila im sprawia ,chwil małego słodkiego co nie co a RADOŚC OGROMNA,jeden z sanitariuszy zajmował się prywatnie w domu miał cały pokòj w akwariach ta chwila ktòrą tam u niego mogli spędzić to aż serce się radowało że na chwilę zapomnieli o tak ciężkiej chorobie.im życie zadało ogromny cios ,chwilę przyjmności a tak dla nich wiele ,ale co wy na ten temat możesz wiedzieć i nie raz przynosiłam słodkości bo to mogło im umilić chwilę ich życia.

Brew Dog
odpowiada  Ostrowianka
2 lat temu

I wierz mi te dzieci w wyżej wymienionych placówkach też dostają słodkie lub czasem nie bo choroba to wyklucza ale maskotki albo inne fajne rzeczy z których mają wielką radość! A jak nie umiesz się pogodzić z tym że ukraińskie dzieci coś dostają to Marcin ci napisał co możesz zrobić a je jamrać tu bez sensu!

Ostrowianka
odpowiada  Brew Dog
2 lat temu

Dopiero teraz firmy się prześcigają w dawaniu bo jest za tym reklama ,wcześniej rodzice przynosili a nie firma ktòrej zależy na …..

Batonik
2 lat temu

Nie nazywajcie ich naszymi ukraińskimi przyjaciółmi , bo dla mnie to są obcy ludzie a na miano Przyjaciela pracuje się latami.

Przedstaw się
odpowiada  Batonik
2 lat temu

To są funfle pisowców i ich funfli z bandy czworga. Niestety większość społeczeństwa.

do batonika
odpowiada  Batonik
2 lat temu

Nikt cię nie zmusza do nazywania ich przyjaciółmi, ale nie możesz innym tego zabraniać. Ty przecież nie masz żadnych przyjaciół sądząc po tym tekście, niezależnie od narodowości.

Tomek
odpowiada  Batonik
2 lat temu

zapomnieli obrońcy jak we Lwowie zamalowywano polskie napisy jak obchodzono się z cmentarzem Obrońców?

Ostrowianka
odpowiada  Batonik
2 lat temu

Czas pokazuje wiele spraw tylko nie do każdego to dociera i wpada w wir wciskania kitu.

Szury
2 lat temu

To jest zasługa emocji podsycanych przez środowiska antyszczepów, które się przebranżowiły w antyukraińskie. Wiecznie podjudzają. Wiecznie podważają wszystko co oczywiste. Jak ktoś zazdrości to niech odda swoją klitkę w bloku za te kupkę gruzu, którą na papierze maja Ukraińcy bo im Fjutin zbombardował ogródek. Trzeba być imbecylem, żeby się przywalić o cukierki dla dzieci. Jako naród dokonaliśmy wyboru i pomagamy sąsiadowi w potrzebie. Nie bierzemy chłopów z pontonu, którzy zamiast budować swój kraj uciekają po zasiłki i mają dwie lewe do roboty. Czasy są ciężkie ale niektórzy nie mają na to psychiki choć pucują się na umysły otwarte i przepełnione wiedzą. Wiedzą tajemną xD

Ostatnio edytowany 2 lat temu by Szury
Marcin
odpowiada  Szury
2 lat temu

Brawo! W punkt.

Puknij się w łeb
odpowiada  Szury
2 lat temu

Co ty bredzisz?! Nie my jako naród dokonaliśmy wyboru , tylko nasz niepolski pseudorząd !!! I to oni za nas decydują , choć nasze zdanie w ogóle nie jest brane pod uwagę!!!

bc
odpowiada  Puknij się w łeb
2 lat temu

To ty bredzisz!
To nasz rząd był na granicy czy w Przemyślu?
To nasz rząd prywatnymi samochodami woził uciekających przed wojną ludzi przez przejścia graniczne?
A może to nasz rząd wydawał posiłki po dworcach?

to ty się puknij
odpowiada  bc
2 lat temu

A może to rząd zorganizował domy pobytu dla uciekinierów, zabierał ich do swoich prywatnych domów? Zapewniam cię, że ani Pinokio, ani Obajtek nikogo do swoich niezliczonych posesji nie wpuścili. Tylko zwykli, empatyczni obywatele.

Do Szury
odpowiada  Szury
2 lat temu

Co ma do tego tematu szczepionka? Widać że jesteś zaszczepiony bo mózg zeżarło ci do reszty. Wojna wojną, a temat szczepień i covidu zniknął. Może niedługo ci będą wciskać ten sam szajs jako lek na małpią ospę, wcale mnie to nie zdziwi. Nie pozdrawiam.

...
odpowiada  Szury
2 lat temu

Powiedział co wiedział. Nie chodzi o te cukierki ani kto to pisze, czy anty czy nie anty… Chodzi o to że przy okazji tej pomocy państwo polin wali Cię w rogi na Twoim własnym podwórku. Świadomie czy nie to już zależy od TWOJEGO umysłu otwartego. Chyba że czekasz na te ręce do pracy…

PL
2 lat temu

I dzięki temu „bezinteresownemu” gestowi cały region usłyszał o firmie Techland. Piękne lansowanie firmy na ludzkiej tragedii.

bc
odpowiada  PL
2 lat temu

Raczej Klimkowa się lansowała.

Ostrowianka
2 lat temu

W poniedziałek byłam w Biedronce na Konopnickiej i obserwowałam co kupują sporo pań z Ukrainy były dziećmi w wòzkach z ròznym wieku ale wspòlnym w zakupach był alkohol ,chipsy i papierosy i to nie jedne ,w tym czasie padał deszcz i był czas na zobaczenie co takiego kupują i jak się zachowują ,còż wsparcie finansowe idzie z naszych kieszeni ,A przejazd komunikacją za darmo ,wszędzie za darmo ale to my to wszystko opłacamy z naszych kieszeni i ceny poszły w gòrę i ludzie rodacy nasi muszą żyć to dlaczego nie rozliczają się na co poszły dofinansowanie z naszych kieszeni, wyłudzanie pieniędzy a nie dasz to lecą obelgi przecież im się należy bo ….

Też to zauważyliśmy
odpowiada  Ostrowianka
2 lat temu

Ukry są wysokoprocentowe i lubią się zabawić.

Przedstaw się
odpowiada  Ostrowianka
2 lat temu

Dziwić się i trudno, wiadomo, golą frajernię:) Polacy to sługi Ukraińców więc goście śmiało realizują i egzekwują to pisowskie hasło. Ukropy to nowa elita, szefostwo bez zmian, wiadomo, koszerne. Więc morda w kubeł ostrowianko, podatki popłacone?

Bartos
odpowiada  Przedstaw się
2 lat temu

aleś pojechał banderowski aozwcu . zobacz jakie azowcy mają piękne hitlerowskie tatuaże i jak popierają nazizm, ale tego nie uraczysz w reżimowej tv

Przemek
odpowiada  Ostrowianka
2 lat temu

Czy Ty serio myślisz że oni nie mają swoich pieniędzy? Zobacz, że większość z nich płaci kartami z ukraińskich banków – no ale dla większości to żadne tłumaczenie, myślicie że na ukraińskie konto przesyłane są złotówki…

Ostrowianka
odpowiada  Przemek
2 lat temu

Takie są przesyłane że korzystają właśnie z dofinansowania i to są rodziny Ukraińcòw mieszkających w naszym Ostrowie a info od pani ktòrej rodzinę ściągała do siebie są sami Ukraińcami od dawna z mężem mieszkają i pracują w Ostrowie ,a utrzymanie dla ich rodziny z dofinansowania .

ostrowianin
odpowiada  Ostrowianka
2 lat temu

a polskie madki np. z Zielonej, to co niby kupuja? a dziecku odmowia batonika. kazdemu zagladasz do koszyka?

Do Ostrowianka
odpowiada  Ostrowianka
2 lat temu

Nooo to wielki skandal bo Ukraince kupuja alkohol jakbysmy My Polacy nie kupowali alkoholu!!! Ile ludzi naszych zyjacych z zasilkow kupuje alkohol?? O tym nie wspomniesz?? Ze nawet 500+ przepijaja i dziecku lizaka nie kupia bo ich nie stac juz. Tego nie widzisz??? Wstydz sie

NO RESPECT
2 lat temu

Prywaciarz ze swoją kasą może robić co chce. A „pińcsetplusy” się burzą, bo pierwszy raz to nie oni coś dostali za darmo. Nic tylko „daj” bo one mają dzieci, a same głównie siedzą na ławkach pod komunalnym blokiem z fajką w gębie.

Dwie strony medalu 500
odpowiada  NO RESPECT
2 lat temu

Ukrainki też mają fajki w gębach. Gęby mają wymalowane, a fajki trzymają w paluchach z tipsami. „No respect” rozejrzyj się wokół, bo masz oczy szeroko zamknięte i zachowaj obiektywizm.

NO RESPECT
odpowiada  Dwie strony medalu 500
2 lat temu

Pewnie, że tak. Mi chodzi o to, że ja nigdy grosza zasiłku nie wziąłem, ale nie wrzeszczę, że dzieci cukierki dostały.

Hubert
2 lat temu

Piekny gest prywatnej firmy.
ale ….
Strażacy zbierają nakrętki by zbierać na chore polskie dzieci.
Ludzie dawają pieniadze w fundacjach na leczenie polskich dzieci i osób dorosłych bo jesteśmy zdani tylko na siebie.
Nie dziwmy się potem , ze ludzie są oburzeni nawet takim gestem jak obdarowanie dzieci slodyczami
Ale…
Nie powinni uskarżać się rodzice dostający 500+ i ci co mają niebiesko-zołte kolory na fb.

Ostrowianin
2 lat temu

A dni dziecka w domu dziecka? Może to warto zauważyć? Te dzieci też cierpią

Prawda
odpowiada  Ostrowianin
2 lat temu

One jeszcze bardziej cierpią niż tez ukraińskie. I cierpieć będą przez całe życie z przebyta trauma…

g.wno prawda
odpowiada  Prawda
2 lat temu

Litości, porównujesz los dzieci z domu dziecka z tymi, które uciekały ze zrujnowanego domu, przeżywszy bombardowania i ostrzał? Albo musiały patrzeć jak ruski soldat gwałci, a potem zabija ich matkę? Bredzisz chamie.

Ostrowianka
2 lat temu

Boże ile w tych ludziach nienawiści jakim trzeba być człowiekiem żeby nawet tym dzieciom głupich słodyczy zazdrościć ogarnijcie się

Tymek
2 lat temu

Przestańcie już wszędzie wstawiać ta j… flagę Ukrainy

do Tymka
odpowiada  Tymek
2 lat temu

B co? Nie wolno? W geście solidarności? Słyszałeś o solidarności Tymku?

226
0
Napisz co o tym sądziszx