Od 200 lat w Spycimierzu koło Uniejowa z okazji Bożego Ciała układane są wyjątkowe dywany kwietne. Ich długość wynosi aż 1,5 kilometra. Tego dnia do Spycimierza, oddalonego o półtorej godziny jazdy od Ostrowa Wlkp., przyjeżdża tłum ludzi. Od kilku miesięcy tradycja została wpisana na listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. W spotkaniach brał udział burmistrz Mikstatu, chcący by do tej listy dopisać tradycyjne święcenie zwierząt z okazji święta Rocha.
Kilka dni przed Bożym Ciałem mieszkańcy maleńkiej wioski zbierają kwiaty. Następnie od wczesnych godzin porannych układają zachwycające wzory z kwiatów, zwane również kwietnymi dywanami. W godzinach popołudniowych przechodzi procesja, które rozdeptuje kwietne dzieła.
Na końcu zwyczajem jest, że uczestnicy procesji zbierają kwiaty i gałązki roślin, którymi były ozdobione ołtarze. Gałązki młodych brzózek wtyka się w strzechy chałup i innych zabudowań, by ochronić je od pożaru i piorunów.
Rośliny zawieszone w narożnikach stodół, miały ustrzec zbiory przed robactwem i szkodnikami. Lekkie uderzenie gałązką po twarzy i wypowiedzenie życzeń: „Żebyś był zdrowy” miało dać zdrowie oraz sprawić, że niegrzeczne maluchy zamieniały się w anioły.
W uliczkach przylegających do kwietnych dywanów jest masa straganów z bardzo szerokim asortymentem. Taką wycieczkę można połączyć z wizytą z Zoo w Borysewie, termach uniejowskich lub termach poddębickich.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News