Kolejnym reprezentacyjnym miejscem Ostrowa Wielkopolskiego miał być zrewitalizowany deptak oraz ciąg pieszy „pod filarami”. O nierówno położonej kostce oraz plamach od aut pisane już było wiele razy. Tym razem pora przyszła na fragment „pod filarami”.
Tak uświnionego chodnika nie ma chyba w żadnym innym miejscu Ostrowa Wielkopolskiego. Na jasnym kamieniu widać każdą plamę. Jeśli dodamy do tego, że są to tłuste plamy spadające z żywności kupowanej w pobliskim kebabie, to mamy receptę na zniszczony efekt rewitalizacji śródmieścia. Podobnie jak byśmy kupili najbardziej ekskluzywny garnitur, koszulę. Jeśli będą poplamione to efekt będzie taki jak na poniższych zdjęciach.
Dla porównania na dole pokazaliśmy zdjęcia kostki brukowej położonej wiele lat temu na chodniku przy ulicy Wrocławskiej. Jest szara, ale przynajmniej nie rzuca się w oczy każda plamka.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News