Kobieta pomyliła sygnały na sygnalizatorze

Światła nie działają tam od ponad dwóch tygodni. Było bardziej niż pewne że w końcu coś się stanie

Zacznijmy od tego że gdyby ta sygnalizacja świetlna była całkowicie wyłączona bo jakiś idiota tak to zaprojektował że musi migać, to by do wypadku w ogóle nie doszło, bo kierowca sugerował by się znakami pionowymi. Moim zdaniem każda sygnalizacja świetlna gdy nie ma dużego ruchu to powinna być całkowicie wyłączona, bo te mruganie rozprasza kierowców. Nie raz były takie przypadki w Ostrowie, że kierowca zawodowy zapewne zmęczony długą trasą źle odczytał mrugającą sygnalizację, wymusił pierwszeństwo i zabił człowieka w osobówce bo jechał ciężarowym. Wyłączyć mrugającą żółtym światłem sygnalizację świetlną całkowicie, bo inaczej stłuczki, wypadki się nigdy nie skończą. Zobaczycie – uwierzycie i w końcu wszyscy przyznacie mi z czasem rację. To tylko kwestia czasu. Mam nadzieję że w końcu projektant i zarządzający tymi światłami , pójdzie po rozum do głowy.

Tępa dzixa, i co jej to dało? Ile zyskała,a ile straciła? Tzw. wczesne czerwone zamiast późne żółte i nim,a najgorsze jest to że jechała z dzieckiem,dobrze że tak się skończyło…

Zabrać prawo jazdy nie dopuszczlany błąd