Naprawiali zbitą szybkę. Interweniowali strażacy

W weekend na terenie ostrowskiego szpitala doszło do zbicia szybki od ręcznego ostrzega pożarowego (ROP). W poniedziałkowy poranek podczas naprawy zbitej szybki przez przypadek ponownie wciśnięto przycisk.

Na miejsce wysłano 3 zastępy straży pożarnej. Po szybkiej analizie sytuacji na portierni odstąpiono od dalszych działań.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  2-letnie dziecko uwięzione w mieszkaniu (Z REGIONU)
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Bartos
1 rok temu

czy to tak trudno ze szpitala zadzwonić jeszcze raz na straż i powiedzieć że to przez przypadek. Przecież oni nie jadą dwie minuty, to chyba da się zadzwonić ?? Kto tą szybkę naprawiał ??

fil
odpowiada  Bartos
1 rok temu

Jakby się paliło to ktoś obcy zewnątrz może się podszyć za dyrektora czy kogoś podobnej rangi i od tak ma straż zawrócić?

Jan
1 rok temu

Mówiłem Rychowi żeby przestał ćpać,ale nie posłuchał😢

Wesoły
1 rok temu

I rym cym cym i hopsa sa tralalalalalala… 😃

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Wesoły
4
0
Napisz co o tym sądziszx