Dziś w Sądzie Rejonowym w Jarocinie rozpoczął się proces, w którym oskarżony jest Adam P. burmistrz Jarocina. Prokurator przedstawił mu 5 zarzutów popełnienia przestępstwa polegającego na złożeniu fałszywego, pisemnego oświadczenia majątkowego.
Burmistrz aż pięciokrotnie miał dokonać tego czynu, licząc od 2018 roku. Zdaniem Prokuratury w Poznaniu, oskarżony będąc pouczonym o odpowiedzialności karnej za podanie nieprawdy lub zatajenie nieprawdy złożył pięć fałszywych oświadczeń majątkowych zawierających niezgodne z rzeczywistością informacje. Chodzi o niewykazanie zobowiązania, które powinno się znaleźć w oświadczeniu składanym przez urzędnika samorządu administracyjnego.
Oskarżony, podejrzany podczas składania wyjaśnień w prokuraturze nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Podkreślał, że nie był świadomy, że takie zobowiązania należy wykazać.
Kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Adam P. złożył przed sądem oświadczenie o treści:
„Od 2013 roku prowadzone były przeciwko mnie postępowania przez prokuraturę w Kaliszu, Poznaniu i CBA. Byłem wielokrotnie przesłuchiwany. Kontrolowano moje dokumenty urzędowe, a przede wszystkim notorycznie i długotrwale podsłuchiwano moje rozmowy telefoniczne oraz wiadomości, uzyskując treść tych rozmów jako materiał operacyjny. Podsłuchiwane były także, co uznaję za rażące naruszenie prawa, wymagające sygnalizacji przez Sąd, moje rozmowy z adwokatem, który był moim pełnomocnikiem w sprawach prywatnych. Żadna ze wszczętych kontroli moich działań jako burmistrza, pomimo olbrzymich sił i środków jakie zastosowały organy ścigania by znaleźć jakiekolwiek moje przewinienie, nie doprowadziły do uznania, że dopuściłem się jakiegokolwiek przestępstwa i postępowania te zostały umorzone. Prowadzono jedynie postępowania w sprawie.
Nie muszę podkreślać jak wielką dolegliwość stanowią takie procedury. Ile czasu mi zabrało uczestniczenie w nich. Nie muszę chyba podkreślać dalece negatywnych skutków zdrowotnych wywołanych, jak uznaję, nagonką a moją osobą.
Jest to dla mnie bolesne, bowiem jako burmistrz podejmowałem i podejmuję działania obywatelom i miastu wiele korzyści. W czasie sprawowania funkcji burmistrza gmina Jarocin otrzymała następujące nagrody, wyróżnienia i dofinansowania. Przy czym chcę zaznaczyć, że wymieniam tylko te z minionych lat. Nie skupiałem się na całym swoim dorobku jako burmistrz od 2002 roku, bo zajęłoby to zbyt wiele czasu. (tu nastąpiła litania sukcesów).
Dlatego trudno mi zrozumieć dlaczego byłem i nadal jestem nękany postanowieniami „w sprawie”. I to postanowieniami, które nie zakończyły się merytorycznymi decyzjami w zakresie dalszych kroków lub konsekwencji karnych. Bulwersujące było wykorzystanie w sprawie treści z podsłuchanych rozmów z adwokatem w sprawach rodzinnych. Nie miały one żadnego związku z prowadzonymi przez służby postępowaniami. W ten sposób próbowano za wszelką cenę znaleźć na mnie haka. Jedyny wniosek płynący z wieloletniej kontroli, naruszenia prywatnych tajemnic, ingerowania w moje życie prywatne, to ostateczne stwierdzenie przez organy władzy wykonawczej, że sukcesy i sprawne działanie przynoszące korzyści miastu i obywatelom niepokoją organy ścigania albo to nieudolność i bezczynność pozostają poza podejrzeniami.”
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News