Jak się okazuje nie tylko latem występuje problem uwięzionych dzieci w autach. Tym razem w środku zimy służby musiały interweniować z powodu zamkniętego w aucie małego dziecka.
Tuż przed godziną 9 rano kobieta pozostawiła w aucie 2-letniego syna. Nagle dziecko samo zamknęło przyciskiem drzwi i nie potrafiło ich otworzyć.
Matka w pierwszej chwili postanowiła samodzielnie rozbić boczną szybę, ale ostatecznie nie udało jej się sforsować tej bariery.
Poproszono o przyjazd na miejsce policji oraz straży pożarnej. Strażacy wybili boczną szybę i umożliwili dostęp do dziecka. Mama natychmiast wzięła je w ramiona i zaczęła uspokajać rozpłakanego syna. Nie wymagał on interwencji medycznej.
Do zdarzenia doszło na jednym z parkingów przy bloku w Krotoszynie.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News