Telefon zaczął się palić podczas lekcji

Chwilę grozy przeżyli uczniowie jednej z klas Szkoły Podstawowej nr 7 w Ostrowie Wielkopolskim. Podczas lekcji w kieszeni spodni jednego z uczniów zaczął się palić telefon komórkowy.

14-latek natychmiast zsunął spodnie, a nauczycielka ewakuowała uczniów z zagrożonej sali. Młodzieniec pod opieką osoby dorosłej udał się do ośrodka zdrowia znajdującego się po drugiej stronie ulicy. Tam stwierdzono lekkie oparzenia.

Do szkoły z uwagi na powstałe zadymienie zadysponowano 4 zastępy straży pożarnej.

Z relacji kolegów pokrzywdzonego wiadomo, że telefon marki xiaomi znajdował się w kieszeni spodni. Najpierw zaczął syczeć po czym pojawił się ogień.

Nauczyciele na korytarzu pouczali uczniów by podczas lekcji nie trzymali telefonów przy ciele, bo jest onim zbędny. Że lepiej, żeby trzymali go w plecakach.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Ślubowanie w największej szkole (ZDJĘCIA)
Subskrybuj
Powiadom o
67 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Do Lucy
1 rok temu

Masz rację w 100%. Pokoleniu roszczeniowemu 500+ w tyłkach się poprzewracało a wypocin rodziców nie da się czytać. To nie szkoła jest winna tylko rodzice, nauczyciel jak zwróci uwagę to zaraz robi się tym najgorszym. Tylko niech pamiętają że to jest hodowla potworków bo czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci. Roszczeniowi rodzice puszczają dzieciaki w samopas w galeriach i innych miejscach publicznych a potem pretensje do gospodarza obiektu czy ochrony „co oni w tym czasie robili”? A ja się pytam gdzie byli rodzice,jak go przygotowali do szkoły? Dobrze że nie zostałem belfrem bo szybko by mnie z tej dzisiejszej ” szkoły” wyrzucili…🙆🤣

Max
odpowiada  Do Lucy
1 rok temu

Rozumiem że ty swoje dzieci do 20 roku życia prowadzałeś za rączkę. I teraz masz co masz.

Do Max
odpowiada  Max
1 rok temu

Mylisz się . Moje dziecko już ma swoją rodzinę i jest samodzielne,a wiesz dlaczego? Nie pozwalałem na tzw. bezstresowe wychowanie. Tylko to nie polega na ciągłym stresie i karaniu tylko na odróżnienia dobra od zła i szacunku do czyjejś pracy. I nie pisz ” masz co masz” bo nie wiesz nic o mnie. Napisałem tylko ogólnie o dzisiejszych rodzicach których ty widocznie jesteś przykładem. Do szkoły to tacy jak ty powinni wrócić bo niektórym już się w tyłkach poprzewracało.

Max
odpowiada  Do Max
1 rok temu

Do szkoły chodziłem i skończyłem i jestem zadowolony z wykształcenia. Niestety to co napisałeś jest bardzo ogólne? Ja rodzicem jestem od 21 lat. Mam trójkę dzieci. A i teraz rozumiem czemu pokolenie 500+. Bo Twoje dzieci ukończyły 18 lat i się skończyło. Żal tyłek ściska.

Do Max
odpowiada  Max
1 rok temu

Tu nie chodzi o samo 500+ tylko o roszczeniowość ” bo mi się należy”. Niestety ale trzeba też dać coś od siebie,dzisiaj mamuśki siedzą w smartfonach a dziecko obok wszędzie chce wejść,sklepy czy miejsca publiczne to nie jest plac zabaw. Odpowiedzialność rodziców bardzo spadła i tu tkwi problem.

Janusz K
1 rok temu

Co złego to nie ten telefon

Knorke
1 rok temu

Wiadomo że tańsze marki przeznaczają mniej pieniędzy na testy ale każda inna marka Samsung apple też mają takie przypadki awarii z wybuchającymi bateriami

tad
1 rok temu

Do tego” pożaru” wystarczył by 1 strażak,ale nie,musiały przyjechać 4 wozy.Prawdopodnie mają płacone od wyjazdu tylko kto za to płaci

Józwa Butrym
odpowiada  tad
1 rok temu

Komendant do dymisji. Tu trwonią środki, a potem żebrzą o kasę na pianę, paliwo, czy węże.

Władek i Marek
1 rok temu

A było OSP ? Bo jak nie to cxxj nie akcja

67
0
Napisz co o tym sądziszx