Kolejny raz strażacy jechali na darmo do wyremontowanego pałacu w Lewkowie. Powodem kolejny raz okazał się wadliwie działający system przeciwpożarowy, który powiadamia strażaków, chociaż nic się nie pali.
Takie zgłoszenie powoduje, że strażacy jadą z Ostrowa Wlkp., Czekanowa oraz Kwiatkowa. Na miejscu sprawdzają która czujka wzbudziła alarm i przekonują się czy cokolwiek złego się dzieje.
Na szczęście tym razem nie było pożaru, a zarządca obiektu otrzymał nakaz przeprowadzenia prac serwisowych w systemie przeciwpożarowym.
W niedzielę oraz w poniedziałek kolejny raz strażacy z tego samego powodu zostali wezwani do budynku starej przepompowni.
Koszt nowej czujki wacha się od 100 do 500 zł w zależności od użytej technologii. Niektóre wykrywają tylko dym, a inne także reagują na znaczący wzrost ciepła.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News