Tuż po godzinie 17 policjanci rozpoczęli pościg za srebrnym autem, które nie zatrzymało się do kontroli. Po chwili było już wiadomo, że jest to rover 75 na tablicach rejestracyjnych z powiatu kaliskiego.
Funkcjonariusze próbowali zatrzymać go w okolicy Raszkowa. Kierowca najpierw gnał w stronę Ostrowa, by później odbić na Świeligów. Z Ostrowa wystartowały kolejne 3-4 radiowozy do próby zatrzymania uciekającego auta.
Ponieważ udało się ustalić na kogo jest zarejestrowany pojazd, zatrzymanie było już kwestią czasu. I faktycznie choć do zatrzymania nie doszło na gorącym uczynku z powodu szaleńczej jazdy uciekającego, to podejrzany wpadł pod domem w Sulisławiu.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News