Około godziny 14.30 doszło do wypadku w miejscowości Skalmierzyce/Osada. 4 osoby zostały poszkodowane.
Młody kierowca Alfy Romeo, mieszkaniec Skalmierzyc, zjeżdżając z drogi krajowej stracił panowanie nad autem (podczas redukcji biegów) i wjechał w betonowy przystanek autobusowy. Osobówką jechały cztery młode osoby, z czego ostatecznie 3 wymagały hospitalizacji. Najciężej ranna została około 20-letnia dziewczyna, u której podejrzewano uraz nogi i miednicy.
Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Nie jest prawdą co podał jeden z kaliskich portali, że ktokolwiek był reanimowany.