W piątkowe południe mogło dojść do tragedii w ruchu drogowym. Wszystko przez poważną awarię w samochodzie ciężarowym do której doszło podczas jazdy przy pełnym załadunku części towarowej.
Okazało się, że ciężarowe Iveco wyprodukowane około 10 lat temu podczas jazdy obwodnicą Ostrowa Wlkp. doznało awarii drążka kierowniczego. W jej wyniku pojazd zjechał na lewo. Kierowcy udało się wyhamować na pasie zieleni, ale przed barierą energochłonną.
Aż strach pomyśleć co by się stało gdyby ciężarówka wyładowana ponad 20 tonami towaru zjechała nagle na lewy pas i uderzyła w autobus. Na szczęście stało się to na drodze, gdzie jezdnia po której jechało iveco była oddzielona od pasa z ruchem przeciwnym.