Dziś rozegrał się dramat w jednym z domów. Służby ratunkowe policja, straż pożarna oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zostały wysłane do Kobylej Góry. Tam odkryto ciała dwojga dzieci, a kobietę po reanimacji uratowano.
Dzieci były w wieku 9, 13, a kobieta ma 47 lat. Najpierw służby wiedziały o dwóch osobach poszkodowanych kobiecie i dziecku. Podczas sprawdzania domu znaleziono martwe drugie dziecko, które było przykryte kocami. Kobieta miała być wyciągnięta z wanny.
Dziecko oraz kobieta miały mieć rany cięte. Drugie z dzieci miało zostać uduszone. Były to dwie dziewczynki.
Kobietę uratowano i zabrano LPR-em do kaliskiego szpitala. Miała liczne rany rąk i szyi.
Pod numer alarmowy zadzwonił ojciec po powrocie z pracy. W pierwszej chwili zauważył nieprzytomną jedną córkę i żonę. Dopiero później odkryto ciało drugiej dziewczynki.
Sąsiedzi i bliscy uważali matkę dzieci jako osobę wycofaną. Nie utrzymywała kontaktów z rodziną. Ojciec dzieci zawsze z uśmiechem odpowiadał na powitania.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News