Ostrowscy nauczyciele nie narzekają na wynagrodzenia – Maląg w RMF

Na antenie radia RMF doszło do starcia redaktora Mazurka z minister Marleną Maląg. Redaktor zasłynął z grillowania polityków często wykazując ich hipokryzję czy brak wiedzy. Tym razem wyciągnął z ust minister oświadczenie, z którym być może wszyscy nauczyciele się zgodzą.

Otóż minister Marlena Maląg – była nauczycielka i dyrektor szkoły – była dopytywana przez redaktora Mazurka jakie głosy do niej dochodzą od koleżanek nauczycielek w kwestii podwyżek dla tej grupy zawodowej. Ostrowianka Marlena Maląg wyznała, że jej koleżanki nauczycielki nie narzekają w kwestii wynagrodzeń.

Redaktor Mazurek ironizował mówiąc: Słuchaj Marlena tak dobrze jak teraz to nam jeszcze nigdy nie było. Nie wiemy co z tymi pieniędzmi robić.

Marlena Maląg mówiła, że niektórzy mogą mówić, że szklanka jest do połowy pusta, a inni że do połowy pełna.

Redaktor Mazurek zrobił reklamę naszemu miastu mówiąc: „Drodzy nauczyciele. W Ostrowie Wielkopolskim jest takie miejsce, gdzie nauczyciele nie narzekają na zarobki. Jedźcie tam! A jak jesteście frajerami i tam nie mieszkacie no to sorry Wasza wina.”

W wywiadu można było się też dowiedzieć, że domownicy mówiąc do pani minister „Magdalena”.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Taksówkarz stał się ofiarą roztargnienia
Subskrybuj
Powiadom o
121 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
wyborca
1 rok temu

Czegóż można oczekiwać od prowincjonalnej niezbyt rozgarniętej nauczycielki, która szturmem wdarła się na „salony” w zabłoconych kamaszach?

Obywatel
1 rok temu

Jak ta kobietę nazwać? Brak określeń, najkrócej MALĄGOWA MUSI ODEJŚĆ!!! Mamy jeszcze dokumenty co wypracowała z nauczycielami. Napiszę do redakcji RMF FM. Te jej kłamstwa muszą się skończyć. Właściwie to zaraz do redakcji zadzwonię. Zawsze przypominam artykuły DGP koniec listopada 2019. Pieprzenie pisowcy proszę się zapoznać z podaną lekturą a już nigdy na to babsko nie będziecie głosować. Tam są fakty.

Belfer
1 rok temu

To musiało się tak skończyć. Na szparagi, albo kasa w stonce. I tak te nauczyciele nic pożytecznego nie uczą. Ciemnogród coraz głupszy. Aby dej i dej.

Miki
1 rok temu

Jezus Maryja jaka Piękna fryzura miło się Patrzy na tak piękny spektakl . Dajcie więcej takich wydarzeń .

JAJ
odpowiada  Miki
1 rok temu

To nie fryzura,ona jest proekologiczna i na głowie ma karmnik dla ptaków 🤣🤣🤣

chętny na szparagi.
1 rok temu

Nauczyciele pracują na 0,45 etatu [18 godz tygodniowo] , to wypłatę trzeba by pomnożyć przez 2,22 , tyle faktycznie zarabiają nauczyciele.

dokładny
odpowiada  chętny na szparagi.
1 rok temu

A sprinterzy pracują 11 sekund w tygodniu.

żurek
1 rok temu

Tusek przez siedem lat nie dołożył nauczycielom ani złotówki i nikt nie narzekał.

Przedstaw się
odpowiada  żurek
1 rok temu

Im zawsze w dupach mało taki to gatunek już.

nauczyciel
odpowiada  Przedstaw się
1 rok temu

Zostań nauczycielem.

nauczyciel
odpowiada  żurek
1 rok temu

Nieprawda – zapytaj nauczycieli.

michal2
1 rok temu

szkoda ze przekrety i mobbing tej pani w szkole na waryna zamieciono pod dywam a nauczyciele co tam pracowali milcza

Ostrowiak
1 rok temu

No i pozamiatała. Nauczyciele w Ostrowie mają zarąbiście i tyle. Przecież ta pani nie może mijać się z prawdą. Wszak prawo i sprawiedliwość….

75thecrow
1 rok temu

Jprdl jak można być tak ograniczonym i trafić do polityki reprezentując ten kraj swoimi tępymi stwierdzeniami żenada , mam żonę nauczycielkę szarpie na dwóch etatach aby móc zarobić jakieś pieniądze aby przeżyć a nie żyć normalnie ,do tego ma za szefa ograniczonego typka Czarnka z poglądami urągającymi ludziom inteligentnym i chcący ograniczyć wolność myśli młodzieży która kiedyś będzie tym krajem rządzić ,no chyba że do tego czasu zdążą ogłosić bankructwo tego kraju , nauczyciele zadowoleni z zarobków buhaha chyba tylko na stołkach dyrektorskich obsadzonych przez PIS to i wtedy jakaś willa też wtedy się dla nich znajdzie

etatowiec
odpowiada  75thecrow
1 rok temu

Ty że Pana żona ma możliwość pracowania na dwa etaty tylko dzieki temu, że pracuje jako nauczyciel (dodatkowy etat- dwa razy po 18 godz. daje 36 godz. w tygodniu, do tego jakieś sprawdziany). A ja pracując po 40 godz. i dostając 3000 wyplaty jak iść na drugi etat (dwa razy po 40 godz. plus dojazd w dwie strony godzina z groszami), to jak miałabym to zrobić pracując 16 godz. na dobę plus dojazd? kiedy spać, kiedy zająć się dziećmi, domem? Może Pan coś mądrego podpowie mi, proszę powiedzieć?

Xxx
odpowiada  etatowiec
1 rok temu

Każdy mógł się uczyć i być nauczycielem. Trzeba wziąć pod uwagę że etat to 18 h+ sprawdziany+okienka(bezpłatne) +rady+godziny czarnkowe +wywiadówki, a potem po 20.00 można zacząć drugi etat😉

etatowiec
odpowiada  Xxx
1 rok temu

a świstak siedzi i zawija w te sreberka, zna ktoś taką bajkę?

Obi
odpowiada  Xxx
1 rok temu

.I w domu korepetycje bez podatku tacy to uczciwi obywatele z tych nauczycieli ,emerytury ponad 3tys na rękę to te zarobki musiały być wcale nie takie złe. Co nie głupiego gadania tej Pani.

111
odpowiada  Obi
1 rok temu

Głupolku,te wyższe emerytury nauczycielskie powstały na grobach 200 tyś. zmarłych pacjentów nieleczonych w czasie pseudopandemii. Nie udzielono im pomocy ,zwyczajnie zostali zamordowani.

Emeryt
odpowiada  etatowiec
1 rok temu

Zostań nauczycielem.

75thecrow
odpowiada  etatowiec
1 rok temu

To zapraszam do mnie do domu jak żona traci wzrok siedząc do 23 i dłużej aby na bieżąco sprawdzić sprawdziany klasówki przygotować się do lekcji., osobno przygotować się do uczniów prowadzonych indywidualnie ze względu na niepełnosprawność , osobne sprawdziany dla ucz dys., uczy w dwóch szkołach też dojeżdża do pracy na wariackich papierach aby wyrobić się i nie wolno jej zostawić uczniów samych nie wspomnę o nocnych telefonach rodziców którzy nauczycieli traktują jak darmowa poradnie psycho , ty po 40 godz pracy wracasz i o niej nie myślisz ona po 36 nadal tą pracę przywozi do domu więc się nawet nie porównuj, sam pracuje na dyżurach świątecznych i nocnych więc wiem o czym mówię

Marek
1 rok temu

Jak ona pięknie kłamie, żona też jest nauczycielką i też myśli nad zmianą pracy

Paweł
odpowiada  Marek
1 rok temu

Widziałem PIT nauczyciela całkiem przypadkiem my dwoje z żoną w Mahle mieliśmy tylko trochę więcej niż zarobiła ta osoba w szkole rocznie piszę to całkowicie poważnie od tego czasu nie wierzę w żadne słowo o zarobkach nauczycieli

Do Paweł
odpowiada  Paweł
1 rok temu

Zgadza się, jest też drugi aspekt sprawy- nauczyciel jeszcze nie dyplomowany może faktycznie mieć mniejszą wypłatę, ale ze względu na małą liczbę godzin może bez problemu pracować w innej szkole. Nauczyciel może powiedzieć że ma faktycznie niską wypłatę i będzie to prawda, ale nie zawsze przyzna się do drugiego etatu.

Józwa Butrym
odpowiada  Do Paweł
1 rok temu

A gdzie korepetycje, które niejeden nauczyciel „delikatnie sugeruje” uczniom lub rodzicom. Wychodzi na to, że nauka często robi się taka „bezpłatna” jak służba zdrowia i w godzinach pracy robi się niezbędna minimum, a „na swoim” (już bez podatku) rozwija się skrzydła. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, ale dużej grupy niestety tak.

Obserwator
odpowiada  Paweł
1 rok temu

Pracuj więcej.

etatowiec
odpowiada  Marek
1 rok temu

zapraszamy do grona pełnych etatowców (tylko, że żona musi nastawić się na 40 godzin pracy, nie 18. Nie wiem czy wie o tym, że tyle statystyczny Polak musi pracować w tygodniu)

Przedstaw się
odpowiada  etatowiec
1 rok temu

Nauczyciele w ogóle niewiele wiedzą, więc wątpię, czy o tym słyszeli:)

121
0
Napisz co o tym sądziszx