Przed północą w miejscowości Szczury zderzyły się dwa auta osobowe. Szczęśliwie nikt nie ucierpiał, ale sam przebieg i konsekwencje są dość ciekawe.
Kiedy na zegarze dochodziła północ, kierująca opla zaczęła gwałtownie hamować z powodu zwierzyny, która wyszła jej na drogę. W sytuacji nie zorientował się w porę młody kierowca BMW, który uderzył w tył opla. I to on poprzez niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu został uznanym winnym kolizji.
Funkcjonariusze na mieszkańca gminy Raszków nałożyli mandat karny oraz 15 punktów. I to właśnie punkty są największym utrapieniem młodego kierowcy, bowiem niedawno zdobył ich 6 za inne wykroczenie. Tym samym uzbierał ich już 21 w „programie lojalnościowym polskiej policji” 😉 W tym tempie wkrótce pożegna się ze statusem kierowcy, chyba że czas naprawy BMW się wydłuży lub młody kierowca przypomni sobie wszystkie zasady, których się uczył do egzaminu na prawo jazdy.